Trójkąt Bermudzki i podobne obszary na Ziemi
Opublikowano w dziale Strefa mroku
Trójkąt Bermudzki, znany z licznych spekulacji dotyczących znikających statków i samolotów, nie jest jedynym miejscem na Ziemi, które budzi kontrowersje i teorie spiskowe. W ostatnich latach pojawiły się doniesienia o istnieniu podobnych stref, w tym rejonów Morza Południowochińskiego, gdzie zniknięcie lotu MH370 wywołało nowe spekulacje. Oprócz teorii o zaginionej Atlantydzie, niektórzy naukowcy i politycy sugerują, że anomalie magnetyczne mogą mieć wpływ na działanie przyrządów nawigacyjnych w tych obszarach. Artykuł bada te zjawiska oraz wpływ teorii konspiracyjnych na postrzeganie niewyjaśnionych zjawisk.

Najnowsze teorie i spekulacje odnoszące się do Trójkąta Bermudzkiego mówią, że na Ziemi istnieje wiele podobnych stref. Teorie konspiracyjne stały się nieodłącznym elementem życia gatunku ludzkiego. Każde niewyjaśnione lub naturalne zdarzenie zawsze posiada jakąś tłumaczącą je nienaukową teorię. Owe teorie były świadomie lub nieświadomie zakorzenione w umysłach naszych praojców, a co za tym idzie - rodziców, a także naszego i być może również przyszłego pokolenia.
W świecie XXI wieku, w którym żyjemy, rozwój nauki i technologii wypchnął nas poza rzeczywistość naszego układu słonecznego, galaktyki, aż do teorii o wielu wszechświatach i wymiarach. Obecnie naukowcy pracują nad rozwiązaniem równań dotyczących „robaczych dziur” i podróży międzygalaktycznych. Są jednak na świecie ludzie, którzy nie zgadzają się z prostymi faktami jakie znamy na temat wszechświata i szczerze wierzą w coś nienaukowego.
Choć nauka stara się znaleźć odpowiedź na każde z pytań na świecie i wszechświecie, przedstawiając logiczne i rzeczywiste dowody, wciąż istnieją pewne koncepcje czy też teorie, które pozostają mistycznie niewyjaśnione. Są to pytania, które pozostawały i wciąż pozostają bez odpowiedzi. Jedną z tych koncepcji bądź teorii jest ta odnosząca się do Trójkąta Bermudzkiego.
Trójkąt Bermudzki to obszar na naszej planecie znajdujący się po wschodniej stronie USA. Rejon Trójkąta Bermudzkiego, zwanego również Diabelskim Trójkątem, to część północnego Oceanu Atlantyckiego pomiędzy Florydą, Puerto Rico i Bermudami. Mówi się, że wiele statków i samolotów po prostu zniknęło, gdy przemierzały obszar Trójkąta Bermudzkiego. Odnotowano również setki mrożących krew w żyłach doświadczeń marynarzy i pilotów. Trójkąt Bermudzki był podawany jako przyczyna utraty dziesiątków statków i samolotów na przestrzeni XX wieku. Podawano różne przyczyny i wyjaśnienia, począwszy od wzięć przez obcych, na bardzo silnym polu magnetycznym skończywszy. Inna teoria mówi, że pod powierzchnią wody w Trójkącie Bermudzkim ukryta jest zaginiona Atlantyda i że to właśnie zaawansowana atlantycka technologia powoduje utratę kontroli i katastrofy statków i pojazdów powietrznych w Trójkącie Bermudzkim. Czy na Ziemi może istnieć więcej podobnych miejsc?

Ilość katastrof lotniczych, jakie nastąpiły po groteskowym zniknięciu razem z pasażerami komercyjnego odrzutowca w południowo-wschodniej Azji, była czynnikiem który spowodował wzrost spekulacji. Istnieje wiele dziwnych teorii spiskowych dotyczących rejonu, w którym zniknął ten liniowiec. Zaczęły krążyć plotki o porwaniu samolotu przez kosmitów czy też o kolejnym obszarze na świecie podobnym do Trójkąta Bermudzkiego. Samolot tajwańskich linii TansAsia rozbił się w Taipei 4 lutego 2015 roku. Właśnie wtedy ponownie ożyły spekulacje mówiące, że Trójkąt Bermudzki przemieścił się na drugą stronę globu. Mówi się, że Trójkąt Bermudzki zmienił miejsce z Atlantyku na obszar Morza Południowochińskiego w pobliżu południowo-wschodniej Azji. Jako przyczyna podawane jest odwrócenie biegunów magnetycznych Ziemi, przed którym ostrzegali naukowcy.

Niedługo po dziwnym zniknięciu Lotu MH370 linii Malaysian Airlines, z którym kontakt urwał się 8 marca 2014 roku dokładnie nad Morzem Południowochińskim, zaczęto mówić o teorii odnoszącej się do rejonu podobnego do Trójkąta Bermudzkiego. Plotki przybrały na sile gdy międzynarodowe grupy poszukiwawcze wykorzystujące najbardziej zaawansowany sprzęt wróciły z niczym. Wciąż nie udało się znaleźć nawet śladu resztek samolotu ani szczątków żadnego z 239 pasażerów samolotu lecącego z Kuala Lumpur do Pekinu. Zapytany o zaginięcie lotu MH370, jeden z malezyjskich polityków poparł teorię o Trójkącie Bermudzkim, stwierdzając że potwierdzono znalezienie Trójkąta Bermudzkiego w regionie obejmującym Morze Połudiowochińskie oraz wody Wietnamu. Wspomniał o niepotwierdzonych doniesieniach jakoby przyrządy nawigacyjne, takie jak kompasy, nie działały prawidłowo w tej okolicy, często wprowadzając pilotów w błąd.

Inny samolot, Airbus A320-200, Lot AirAsia QZ8501 przewożący 162 osób, spadł do przylegającego Morza Jawajskiego. Liniowiec leciał z Surabaya w Indonezji do Singapuru. Wcześniej twierdzono, że przyczyną usterki technicznej i w końcu katastrofy samolotu była burzliwa pogoda. Indonezyjski minister lotnictwa stwierdził jednak, że w ostatnich minutach lotu samolot osiągnął anomalną prędkość, co doprowadziło do zerwania łączności z wieżą kontroli lotów i katastrofy. Jedyną różnicą w tym przypadku było to, że udało się odnaleźć szczątki samolotu oraz jego czarne skrzynki.
Dziwny jest fakt, że te trzy liniowce rozbiły się w tak krótkim czasie w tym samym rejonie. Wszelkie spekulacje byłyby jednak w tym momencie niepożądane. Teoria o wielu strefach podobnych do Trójkąta Bermudzkiego na Ziemi wprowadziłaby tylko zamieszanie, a nawet mogłaby się przyczynić do powstania paniki. Ostateczne dowody naukowe odnaleziono by w zapisach danych tych lotów. Jeśli chodzi o liniowiec MH370, możemy mieć tylko nadzieję, że agencjom poszukiwawczym uda się wkrótce odnaleźć szczątki i czarną skrzynkę.
Ankur Sinha, guardianlv.com
Tłumaczenie i opracowanie: Ivellios
Źródła informacji: Livescience, Dailymail, Happytrips