Lądowanie UFO oraz bliskie spotkanie z obcą istotą w Japonii
Opublikowano w dziale Z kart historii - najciekawsze relacje historyczne o obserwacjach UFO
W lutym 1975 roku w Kofu, Japonia, miało miejsce niezwykłe zdarzenie, które przyciągnęło uwagę mediów i ufologów. Dwóch siedmioletnich chłopców, Masato Kawano i Katsuhiro Yamahata, twierdziło, że byli świadkami lądowania nieznanego obiektu latającego (NOL) oraz spotkania z humanoidalną istotą. Po zbliżeniu się do obiektu, jeden z chłopców został dotknięty przez obcego, co spowodowało jego chwilowy paraliż. Zdarzenie, które miało miejsce w okolicy winnicy, zostało dokładnie opisane przez prasę lokalną, a na miejscu lądowania znaleziono ślady i dowody na możliwą radioaktywność.

23 lutego 1975 roku w mieście Kofu w prefekturze Yamanashi w Japonii doszło do jednego z najdziwniejszych zdarzeń w historii ufologii. Uczniowie jednej ze szkół podstawowych obserwowali wówczas NOL-a lądującego na ziemi, z którego następnie miał wyjść jeden z jego pasażerów. Istota dotknęła ramienia jednego z uczniów, tymczasowo go paraliżując. Obcy następnie obszedł cały pojazd dookoła i wrócił na pokład. Rozhisteryzowani chłopcy czym prędzej pobiegli do domów do swoich rodziców, którzy obserwowali wielkie, pomarańczowo-czerwone światło, które unosiło się nad pobliską winnicą.
Zdarzenie zostało szeroko zrelacjonowane przez japońską prasę. Tak opowiadała o nim gazeta "Yamanashi Nichi-Nichi Shimbun" w wydaniu z 25 lutego 1975:
"Czy w mieście KOFU wylądowało UFO?"
(Przerażony chłopiec został poklepany po ramieniu przez kosmitę)
"24 lutego w Szkole Podstawowej Yamashiro w Kofu (której dyrektorem jest Nobuyoshi Kaneko) wybuchła sensacja po tym, jak nieopodal przypuszczalnie wylądowało UFO, a kosmita poklepał ucznia po ramieniu. Uczeń ten sporządził rysunek przedstawiający domniemanego obcego i wyjaśnił co się stało, zaś jego nauczyciele byli bardzo zszokowani. Wkrótce potem władze szkoły zorganizowały inspekcję tego miejsca, z użyciem mierników i innych narzędzi.
Uczniowie, którzy zauważyli UFO, to Masato Kawano (7 lat) ora Katsuhiro Yamahata (7 lat) - uczniowie klasy drugiej. Początkowo zobaczyli coś, co wyglądało jak dwa latające obiekty błyszczące pomarańczowym kolorem i wiszące w powietrzu około 7:00 wieczorem poprzedniego dnia, gdy jeździli na rolkach nieopodal Osiedla Hinode w Kamimachi, dzielnicy Kofu. Większy z obiektów odleciał w stronę góry Atago, zaś drugi zniżył się w kierunku pali winnicy za osiedlem i wylądował na ziemi.
Chłopcy zbliżyli się do obiektu, który miał około 5 metrów średnicy i 2,5 metra wysokości. Bardzo przerażeni, już mieli wracać do domu, gdy z boku obiektu otworzył się właz, z którego wyszedł jego pasażer. Miał on około 1,3 metra wzrostu, nie posiadał zauważalnych oczu ani ust, widoczne były jednak trzy kły, a jego ciało świeciło srebrnym kolorem. Wewnątrz spodka chłopcy zauważyli innego, mniejszego humanoida.
Większy z humanoidów odszedł na odległość około metra od spodka, trzymając przy lewym ramieniu przedmiot przypominający karabin, i położył swoją rękę na ramieniu Yamahaty.
Chłopiec był zbyt przerażony, by uciekać, więc jego kolega wziął go na plecy i uciekł jakieś 30 metrów do swojego domu. Chłopcy donieśli o zdarzeniu swoim matkom, następnie powrócili na miejsce wraz z nimi i znów wszyscy w pewnej odległości zobaczyli świecące światło. Według matek, było to pomarańczowe światło, które zapalało się i gasło nad winnicą przez jakieś 5 minut, a następnie odleciało gdy tylko odwróciły od niego wzrok. Chłopcy mówili, że spodek w dolnej części posiadał cztery nieczytelne litery.

W międzyczasie, Ichiro Minegishi - również uczeń drugiej klasy (8 lat) - doniósł, że zauważył lśniący obiekt lecący w kierunku Osiedla Hinode 30 minut przed tym, jak tamci chłopcy odnaleźli UFO. Jechał wówczas samochodem z rodzicami i swoimi kolegami obwodnicą Kofy w kierunku Masutsudocho - dzielnicy Kofu, bardzo blisko osiedla.
Przypuszczalnie okoliczni mieszkańcy podnieśli również alarm po tym, jak odkryto że znajdujące się w winnicy dwa betonowe pale zostały niemalże przewrócone w miejscu, w którym wylądowało UFO.
Tego wieczoru w tej dzielnicy Kofu pogoda była bardzo dobra. Władze Biura Lotnictwa Cywilnego podlegającego pod Ministerstwo Transportu przekazały, że nad Kofu między 6:00 a 7:00 wieczorem często przelatuje samolot pasażerski oraz że światła samolotu YS-11, który przelatuje na wysokości tysiąca metrów, są widoczne gołym okiem.
Gdy ci dwaj chłopcy sporządzili rysunki humanoidów i spodka oraz powiesili je na ścianie, wśród ich kolegów powstało zamieszanie".
Dodatkowe informacje na temat tego zdarzenia przekazał Leonard Stringfield w swojej publikacji "Situation Red":
"Na miejscu lądowania obiektu znaleziono ślady po lądowaniu oraz krąg wygniecionej trawy wokół złamanych słupów. Wewnątrz tego kręgu jeden z nauczycieli wykrył radioaktywność. Obaj chłopcy zostali szczegółowo przepytani przez badacza UFO, Masaru Moriego, a jeden z nich twierdził, że z boku obiektu znajdowało się jakieś dziwne pismo. Oba powyższe zdjęcia pochodzą z archiwum Dennisa Haucka, dyrektora International UFO Registry (IUFOR)".
Nieco odmienne szczegóły podaje Albert Rosales w swojej bazie danych o obserwacjach humanoidów:
"Dwoje siedmioletnich chłopców zobaczyło zbliżający się świecący pomarańczowy obiekt, który wydawał "tykający" dźwięk, i który wylądował na trzech kulach nieopodal winnicy. Był to obiekt dyskoidalny, o średnicy 15 stóp i wysokości 6 stóp. Chłopcy podeszli do niego bliżej i stwierdzili, że jest koloru srebrnego, a na powierzchni wymalowane miał nieznane słowa. Z obiektu na dół spuszczona została drabina, po której zszedł humanoid o wzroście nieco ponad 4 stóp. Posiadał na sobie kostium koloru srebrnego i nosił coś podobnego do karabinu. Jego skóra była ciemnobrązowa i miał spiczaste uszy, jednak jego duża głowa pozbawiona była oczu, nosa czy ust - posiadał jedynie zmarszczki na "twarzy" oraz trzy srebrne "kły" o długości 2 cali w miejscu, w którym powinny się znajdować usta. Obydwaj chłopcy dostrzegli również w kokpicie drugiego, mniejszego humanoida, trzymającego dźwignię kontrolną. Ten, który wyszedł z pojazdu, dwukrotnie poklepał jednego ze świadków po ramieniu, wymawiając słowa "przypominające puszczoną do tyłu taśmę magnetofonową". Świadek, sparaliżowany ze strachu, usiadł na ziemi, jednak drugi chłopiec wziął go na plecy i uciekł z winnicy. Chłopcy pobiegli do domu jednego z nich i poinformowali swoich rodziców, którzy najpierw zobaczyli pomarańczowe światło pulsujące w winnicy, które następnie zniknęło na ich oczach. Na miejscu znaleziono dwa przewrócone betonowe słupy".
Humcat 1975-10
Źródło: Hayashi Ichinan & Yoshihiko Honda
Typ: B
Na podstawie: ufoevidence.org
Tłumaczenie i opracowanie: Ivellios