ja wczoraj w nocy przezyłam takie dziwne zdarzenie...do zmowy bym tego nie zaliczyła ,bo nic mnie nie dusiło itp...ale zachowam ten widok do konca życia.
Tj:)
jakimś trafem otworzyłam oczy podczas spania i zobaczyłam że przy moim łóżku stoi ''ktoś''..była to postura człowkieka cała biała,ale dokładnie nie mogłam zobaczyc kto to,mam wrazenie ze płeć męska..ale nie wiem an 100%..i wtedy ja zaczełam krzyczeć,strasznie się bałam i zaczełam budzic mojego męża śpiacego obok..mówię mu ze tu duch stoi,a on że nikogo nie widzi...a ten duch jak na mnie patrzył takim dziwnym spojrzeniem ja stopniowo,przestałam panikować i on wtedy tak dziwnie ukłonił głowę i wolnym krokiem udał się do wyjścia..2 kroki zrobił i już go nie widziałam...potem zasnełam ,całkiem dobrze,jakaś uspokojona byłam :)Nie wiem jak to interpretować,ale ten ''ktoś'' pozostawił w mojej głowie ślad...tzn ..nie zapomnę tego nigdy.
Przed wysłaniem wiadomości przemyśl dokładnie jej treść i w razie potrzeby zedytuj ją. Pozwoli to uniknąć spięć między tobą a adresatem.
Adresat wiadomości pozna twój adres email i będzie mógł na niego wysłać odpowiedź. Do wiadomości będzie również dołączone IP, z którego ją wysłałeś/aś, a także data i godzina wysłania wiadomości.