To chyba pierwsze i ostatnie opowiadanie z tej audycji wyczerpały limit dwunastotysięczników na grudzień ;-).
Zgadzam się w 100% z Wiktorem, że to ostatnie "Dziewczynka na ławce" jest zdecydowanie za długie. Dwie trzy sceny reminiscencji z życia głównego bohatera wystarczyłyby aby główny efekt został zachowany. Co więcej, byłoby bardziej zaskakujące, bo w połowie opowiadania już się można było domyślać do czego to zmierza. Po prostu gdyby było krótsze puenta byłaby mocniejsza.
Myślę, też że świetną sugestią jest podzielenie tego tekstu na cykl spotkań/etapy spotkania z dziewczyną. Żeby jednak zachować uwagę czytelnika należało by ją podsycać odrębnymi puentami. Np. pierwszy etap - wspomnienia koncentrują się na dzieciach - kończy się spostrzeżeniem bohatera, że ta dziewczynka jest łudząco podobna do córki. Drugi, ze wspomnieniami o żonie - kończy się tym że jest łudząco podobna do młodej wersji żony. No i trzeci finalny z puentą.
Przed wysłaniem wiadomości przemyśl dokładnie jej treść i w razie potrzeby zedytuj ją. Pozwoli to uniknąć spięć między tobą a adresatem.
Adresat wiadomości pozna twój adres email i będzie mógł na niego wysłać odpowiedź. Do wiadomości będzie również dołączone IP, z którego ją wysłałeś/aś, a także data i godzina wysłania wiadomości.