Duch straszy w pińskiej izbie wytrzeźwień
Opublikowano w dziale Duchy
W Pińsku na Białorusi mieszkańcy zaczęli unikać izby wytrzeźwień z powodu tajemniczego zjawiska, które rzekomo ma tam miejsce. Od momentu, gdy kamera monitorująca zarejestrowała niezwykły cień, obawy przed trafieniem do tego miejsca wzrosły. Cień, który zdaniem niektórych miał wpływać na pacjentów, wywołał niepokój wśród bywalców. Choć kierownictwo izby wezwało kryminologa, który stwierdził, że zjawisko ma naturalne wyjaśnienie, liczba osób korzystających z izby zaczęła znacząco maleć.
Mieszkańcy Pińska na południu Białorusi unikają alkoholu, bo boją się trafić do izby wytrzeźwień. Wszystko za sprawą ducha, który rzekomo się tam zadomowił.

Tajemniczy cień odstraszył potencjalnych pacjentów izby wytrzeźwień (fot. arch.)
Kamera monitorująca izbę wytrzeźwień zarejestrowała cień, który pojawił się niespodzianie. Cień miał położyć się na pijanego – pacjent następnie spadł z łóżka i źle się poczuł. Bywalcy przypomnieli, że w izbie wcześniej bez powodu pękały szyby w oknach.
Pińska izba wytrzeźwień została wybudowana w miejscu, gdzie kiedyś znajdował się cmentarz. Po sąsiedzku usytuowane jest krematorium. Wszystkie te fakty nadały zdarzeniu tajemniczości.
Kierownictwo izby zaprosiło kryminologa, aby sprawdził, czy rzeczywiście działają w niej siły nadprzyrodzone. Specjalista stwierdził, że cień zarejestrowany przez kamerę wideo pochodzi od przelatującego owada. Pracownicy izby wytrzeźwień uwierzyli w wyjaśnienia, ale liczba pacjentów znacznie spadła.
Źródło: TVP, Gazeta.pl, Onet.pl