clearsky (2016-12-29 04:27:17) # 👮 raport "Matrix to my sami " - można z grubsza tak to określić :-). Ponieważ na tym świecie używa się do komunikacji myśli, słów, pewnych ideii, koncepcji jesteśmy skazani na posługiwanie się tymi narzędziami. Jednak tak naprawdę musimy osiągnąć poziom " sprzed myślenia", gdzie znikają wszelkie idee. Dopiero w tym stanie dostrzeżemy rzeczy takimi jakimi są i rozpoznamy kim jesteśmy. Kiedy rodzimy się na tej planecie, nie przychodzimy z dokumentami wystawionymi na jakieś imię i nazwisko. Dane te są jedynie sztuczną formą identyfikacji nas w społeczeństwie. Nawet nie jesteśmy ludzkimi istotami, gdyż to równiez jest jedyne określenie powstałe z myślenia i tworzenia nazw. Słońce nie nazywa siebie Słońcem, ptak ptakiem, kot kotem, kamień kamieniem, a drzewo drzewem. To my nadaliśmy wszelkiej formie, zjawiskom i wszelkim istotom nazwy i określenia. To wszystko pierwotnie nie istnieje. Dodatkowo, kiedy próbujemy opisać siebie samych również posługujemy się masą tworów myślowych, które wcale nie wskazują na prawdę, lecz są jedynie iluzją na nasz temat. Nawet jeśli odrzucimy materialistyczne postrzeganie świata i zajmiemy się rozwojem duchowym , praktyką duchowym nadal obracamy się na gruncie pewnych koncepcji. Owe koncepcje pochodzą od innych ludzi wysokiej klasy ( wielcy nauczyciele ludzkości np Buddha, Jezus, Lao Tsy i inni...), innych istot o wysokiej świadomości, lub to my sami je tworzymy.Jednak tworzenie koncepcji, ideii to tylko zasilanie przestrzeni iluzjami, które pierwotnie nie istnieją, a są jedynie sztucznym zasobem matrixa. Dlatego tak ważne jest by uwolnić się od wszelkich obciążeń - zarówno świata spraw doczesnych, jak i iluzji świata duchowego. Występuje tutaj pewien paradox, że aby stać się prawdziwie wolną istotą na pewnych etapach musimy stosować narzędzia, które nas zniewalają. Samo stosowanie ich, jeśli robimy to świadomie nie jest takie groźne,lecz przywiązywanie się do nich może stwarzać istotne problemy. Wszelcy mistrzowie, którzy pojawili się na tej planecie stosowali słowa do nauczania i przekazywania odwiecznych prawd, kosmicznych prawideł. Jednak ostatecznie nie da się być mądrym mądrością innych, tak jak nie da się zaspokoic głodu czytając książkę kucharską. Czyjś pełny brzuch nie zaspokoi naszego osobistego głodu. Dlatego wszelkie nauki podlegają weryfikacji i ostatecznie muszą się stać elementem naszego osobistego doświadczenia.Ponieważ prawda o nas samych jest poza słowami i poza ideami, każda próba opisania tego będzie niedoskonała, a zasadniczo będzie kłamstwem o nas. Oczywiście bywa tak, że wielu ludziom wystarczą takie idee, a niektórzy nawet uzależniają się od kłamstw. Bo tak im wygodniej, bo czują się komfortowo i bezpiecznie, bo wcale niczego innego nie potrzebują...a co gorsza może im się wydawać, że wiele już wiedzą i wpadną w sidła dumy i pychy. Nasza prawdziwna natura jest jednak trascendentna i wymyka się wszelkich próbom intelektualnego opisu, intelektualnej spekulacji. Nawet najwięksi filozofowie i najwięksi mistrzowie nie są w stanie nam pomóc, zwłaszcza za pomoca słów. Dlatego nasza praca oznacza jedno - odrzucić wszelkie koncepcje i sięgnąć tak głęboko jak tylko się da. Wtedy staniemy się panami własnego życia - wolnymi istotami :-).To wszystko co napisałem powyżej nie ma nas uczynić bezmyślnymi, nieczułymi, pozbawionymi wrażliwości istotami. Wręcz odwrotnie - dopiero wtedy wszystko stanie się jasne, a zatem każde nasze działanie będzie bardzo jasne. W tym stanie nasza świadomość będzie nie tylko silna, uważna, skoncentrowana, zdolna do kreatywnej aktywności, pełna energii, mądrości i współczucia - ale dodatkowo owe atrybuty będzie w stanie wykorzystać dla pożytku tej planety i wszystkich zamieszkujących ją istot. Nasza substancja, substacja wszystkich wszechświatów i substancja niezliczonej ilości istot jest dokładnie taka sama. Mamy związki z całym kosmosem i ze wszystkimi sferami egzystencji - czy to na planie materii, czy w sferach subtelnych. Ufoludek, krasnoludek, anioł, czy demon, ptak, czy lew, dobry człowiek, zły człowiek - wszyscy jesteśmy połączeni nieskończoną ilością linków.Kosmos jest naszym domem, a wszelkie istoty są naszą rodziną. Świadomość tego zbuduje w nas wiarę w siebie i odwagę, a wszelkie przeszkody nie będa nam straszne. Tego wszystkiego nam życzę, nie tylko na Nowy Rok, który nie jest nowym rokiem, bo kto by tam przejmował się czasem w obliczu nieśmiertelności i nieskończoności :-). Kłaniam się nisko :-).
|
Odpowiedz