System reklamy Test



Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum

Powtórka z rozrywki


Dodano: 2011-05-26 00:47:51 | Wyświetleń: 5247
Zakładka Dodaj do zakładek · Wyślij raport · Udostępnij:  Facebook  Wykop  Twitter  WhatsApp

Pamiętacie artykuł "Rok 2013, czyli co robić, gdy apokalipsy nie będzie"? Opisuje on mniej więcej, jak zwykle wygląda statystyczny koniec świata, jak ci prorocy od siedmiu boleści obiecują "wielką przemianę" tudzież "wielką rozpierduchę" i co się dzieje, gdy ani przemiana ani rozpierducha za cholerę wystąpić nie chcą.

Właśnie jeden z takich końców świata dane nam jest obserwować. Wszyscy wiedzą, o czym mówię.

W linkowanym artykule w jednym fragmencie autor wspomina, że po "nieudanym" końcu świata piewcy apokalipsy wydają kolejne publikacje i zaczynają tłumaczyć, "co poszło nie tak".

Nie inaczej jest i tym razem. Jak czytamy na Onecie:

Amerykański duchowny Harold Camping, który utrzymywał, że koniec świata powinien nastąpić 21 maja 2011 roku, przyznał, że pomylił się o pięć miesięcy - podaje serwis lenta.ru. Teraz 89-letni kaznodzieja stanowczo przekonuje, że świat przestanie istnieć 21 października tego roku.

Camping tłumaczy, że wyznaczając datę apokalipsy na 21 maja, miał na myśli początek procesu duchowego zniszczenia świata, które wkrótce przerodzi się w zniszczenie materialne. - 21 października świat zostanie zniszczony. (...) Wszystko skończy się jednego dnia, w jednym momencie - powiedział w poniedziałek Camping podczas swojego wystąpienia w radiu.

Komentując swoją pomyłkę, kaznodzieja przypomniał, że nigdy nie mówił, że jest nieomylny i zajmował się tylko analizą tekstów biblijnych, w którą - najwidoczniej - wkradły się jakieś błędy.

89-letni amerykański badacz Biblii wcześniej twierdził, że koniec świata rozpocznie się 21 maja 2011 r i trwać będzie aż do 21 października tego roku. Szef internetowego radia religijnego Your Family, prognozował, że Ziemię nawiedzą trzęsienia Ziemi, które w każdym kraju miały się rozpocząć o godz. 18 czasu lokalnego.

Tak. "Wtedy myślałem o czymś innym a wyszło co innego". A ostatecznie nic nie wyszło i nie wyjdzie - bo nie ma prawa. Historia znów się powtarza. Ciekawe, czy ktoś mu jeszcze wierzy (oby nie).

Zachęcamy również do lektury innych wpisów tego użytkownika
Nie przegap żadnych nowości! Już dziś zapisz się na nasz newsletter emailowy lub włącz powiadomienia w przeglądarce, aby być na bieżąco z najnowszymi artykułami i audycjami.
Twój nick:
E-mail (opcjonalnie):
Komentarz:



Powiadamiaj o odpowiedziach na mój komentarz
(wymagany email):

Zanim napiszesz komentarz, zapoznaj się z zasadami publikowania komentarzy.

Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.