System reklamy Test



Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum

Lądowanie pojazdu w kształcie spodka z drabiną i


Dodano: 2015-12-14 18:50:11 · Zakładka Dodaj do zakładek · Wyślij raport · Udostępnij:  Facebook  Wykop  Twitter  WhatsApp
Opublikowano w dziale Z kart historii - najciekawsze relacje historyczne o obserwacjach UFO

W marcu 2006 roku do serwisu UFOevidence.org wpłynęła relacja dotycząca niezwykłego zdarzenia z Anchorage na Alasce, które miało miejsce zimą 1966 roku. Świadek, wówczas 55-letni mężczyzna, opisuje obserwację obiektu w kształcie spodka z obracającą się wieżyczką, który unosił się nad ziemią. Co ciekawe, jego starszy brat również był świadkiem tego incydentu, choć obaj nigdy wcześniej o nim nie rozmawiali. Raport został sklasyfikowany jako bliskie spotkanie I stopnia, a szczegóły zdarzenia ujawniają fascynujące pytania o naturę tego tajemniczego obiektu.

Szkic obiektu wykonany przez świadka. Do rysunku dołączono opis: "Jeśli idzie o otwory widokowe na wieżyczce, wydaje mi się, że było ich osiem"

Niniejsza relacja została nadesłana do bazy relacji serwisu UFOevidence.org w marcu 2006 roku. Zgodnie z klasyfikacją Hyneka, została ona zaklasyfikowana jako bliskie spotkanie I stopnia. Świadek obserwacji, obecnie 55-letni, miał wówczas 8 lat. Jak się okazało po latach, obiekt obserwował również jego starszy brat. Wszystko działo się w Anchorage na Alasce zimą 1966 roku. Prezentujemy pełną treść raportu opublikowanego przez serwis UFOevidence.org:

Data zgłoszenia: 3/29/2006

Czas: trzecia w nocy

[Obserwacja miała miejsce zimą 1966 roku, świadek nie jest w stanie przypomnieć sobie dokładnej daty]

Świadków: dwóch

Czas trwania: świadek nie jest pewien

Opis obiektu/ów

Główna część obiektu wyglądała jak odwrócony do góry dnem spodek z cylindryczną "wieżyczką" u góry. "Wieżyczka" miała ok 3 stóp (90 cm) szerokości i 2 do 3 stóp wysokości i wydawała się obracać. Posiadała okna przypuszczalnie koloru zielonego, które mogły mieć kształt ośmioboków. Główna część obiektu miała szerokość około 12 do 15 stóp (3,6 do 4,5 m) i grubość około 4 stóp i opierała się na podpórkach... wydaje mi się, że było ich trzy, i utrzymywały pojazd 4 stopy nad powierzchnią gruntu. Spod obiektu, w jego środkowej części, wystawała drabina sięgająca ziemi. Powierzchnia pojazdu była metaliczna. Okna emitowały pewną ilość światła.

Rozmiar obiektu/ów

Podane wymiary oparte były o pobliską drogę. Pojazd wpasowałby się w sam środek drogi z samochodami zaparkowanymi po obu jej stronach.

Odległość od obiektu/ów i wysokość

Znajdowałem się najwyżej 50 do 60 stóp od obiektu.

Opis okolicy

To było w sąsiedztwie naszego miasta. Nieopodal znajduje się niewielki port lotniczy dla małych samolotów. W okolicy znajduje się szkoła podstawowa. Ulice są z obu stron otoczone domami... od krawężnika do krawężnika jest jakieś 30 stóp. Budynki to domy jednorodzinne w stylu wiejskim, wybudowane na początku lat pięćdziesiątych. Znajdowały się tam również słupy telefoniczne. Pomiędzy każdym z domów była przestrzeń około 10 stóp.

Pełny opis i szczegóły

Ta obserwacja miała miejsce jakieś 40 lat temu. Widziałem ten obiekt jako dziecko, ale nie wspominałem tego aż do momentu, gdy ukończyłem 40 lat. Jak pamiętam, stałem pośrodku ulicy zimą. To musiało być we wczesnych godzinach porannych... nikogo wokół nie było i było bardzo cicho. Właśnie spadł śnieg, a odbicie lamp ulicznych w śniegu było bardzo jasne. Działo się to bezpośrednio przed moim domem. Nie pamiętam, abym gdziekolwiek odchodził. Tam właśnie, przede mną, w odległości może 50-60 stóp znajdował się ten pojazd w kształcie spodka. W górnej części miał wieżyczkę, która powoli się obracała... ta część posiadała jakieś okna, które mogły mieć po osiem boków. Kształtem obiekt przypominał wieko od imbryczka... góra była mała i cylindryczna. Pojazd stał na wspornikach... wydaje mi się, że było ich trzy. Z dolnej części, pośrodku, wystawała drabina sięgająca ziemi. Wysokość od poziomu gruntu wynosiła jakieś 4 stopy. Całkowity rozmiar obiektu to było 12 do 15 stóp szerokości i może 6 czy 7 stóp wysokości. Obiekt wydawał niewiele dźwięków, albo nawet żadne.

W tym wspomnieniu zadziwiające jest to, że ja dokładnie WIEM, że to się stało, ponieważ widział to również mój brat. Jakieś 4 lata temu [w 2002 roku] wraz ze starszym bratem wybraliśmy się na wycieczkę po lokalnych terenach górujących nad miasteczkiem. Zatrzymaliśmy się i rozmawialiśmy chwilę o życiu, itd. Postanowiłem podzielić się z nim moim "wspomnieniem" o UFO. Spodziewałem się, że mnie wyśmieje i zakwestionuje moją poczytalność. Gdy opowiadałem mu o pojeździe, przerwał mi, mówiąc "Ja też to widziałem"... zaczął opisywać wygląd pojazdu wraz ze szczegółami okien oraz rozmiarem i kształtem tej drabiny pośrodku, dokładnie tak samo, jak ja to pamiętałem!! W dzieciństwie nigdy nie rozmawialiśmy o tym. Pierwszy raz wspomniałem o tym siedem lat temu. Mój brat wyjaśnił, że nikt mu nie wierzył... więc przestał o tym mówić. Tak naprawdę kupił teleskop, aby zobaczyć, kiedy [kosmici] wrócą z powrotem! Zapytałem też moją matkę, ale ona nie pamięta, żeby cokolwiek nam opisywała.

----------------------------

Dalsze informacje przekazane przez świadka w dniu 4 lutego 2006:

Mam coś więcej do dodania. "Wieżyczka" lub górna część pojazdu kosmicznego być może nie obracała się, ale raczej posiadała w środku światła obracające się od jednego okna do następnego, co dawało efekt obracania się "wieżyczki". Właśnie odbyłem rozmowę z moim bratem... był [wówczas] w domu i spoglądał przez okno w swoim pokoju (mój pokój znajdował się zaraz obok). Obserwował pojazd przez może "dwie minuty". Nie widział mnie i nie pamięta nic więcej. Według mnie dziwne jest to, że nie jestem w stanie przypomnieć sobie 90% lub nawet więcej z mojego wczesnego dzieciństwa. Wspomnienia z okresu przed ukończeniem siódmej klasy podstawówki są dość mgliste. Moja matka i bracia dobrze o tym wiedzą. Niektóre rzeczy pozostały w mojej pamięci, mam jednak duże odstępy zagubionego czasu.

Mam nadzieję, że to pomoże. Jestem, lekko mówiąc, sfrustrowany faktem, że jest tak wielu sceptyków. A to, że rząd wszystkiemu zaprzecza, jest według mnie obrażające. Może pewnego dnia prawda wyjdzie na jaw.

Czy zdarzenie można wyjaśnić obserwacją wykonanego ludzką ręką lub naturalnego obiektu?

Nie.

Wykształcenie świadka

Jestem mechanikiem lotniczym. Ukończyłem college i szkołę handlową.

Poglądy w kwestii UFO, przed i po obserwacji

Przed dokonaniem obserwacji prawdopodobnie ignorowałem te tematy. Po obserwacji i w moich pierwszych latach dorosłości zawsze czułem, że one są prawdziwe i że nie jesteśmy sami na Ziemi. Od momentu przypomnienia sobie obserwacji (po czterdziestce) absolutnie wierzę, że istnieją inne formy życia i że byliśmy odwiedzani przez bardzo długi czas. Prawdopodobnie nie miałem dostępu do zbyt wielu informacji o UFO przed obserwacją, ponieważ byłem wtedy dość młody.

Inne komentarze

Często zastanawiałem się, czy zostałem wtedy wzięty na pokład pojazdu. Pamiętam, że stałem na środku drogi, nocą, w zimie. Kąt, pod którym musiałbym obserwować obiekt z mojego pokoju, nie odpowiada kątowi, który pamiętam. Byłem podekscytowany i uspokoiłem się, gdy mój brat powiedział mi, że widział to samo zdarzenie.

Zgłoszona obserwacja? Nie

Miejsce: Anchorage, Alaska, USA

Wiek świadka: 48 lat

Za: ufoevidence.org

Tłumaczenie i opracowanie: Ivellios

Kopiowanie i umieszczanie naszych treści na łamach innych serwisów jest dozwolone na zasadach opisanych w licencji.
Nie przegap żadnych nowości! Już dziś zapisz się na nasz newsletter emailowy lub włącz powiadomienia w przeglądarce, aby być na bieżąco z najnowszymi artykułami i audycjami.
Dodaj komentarz
Twój nick:
E-mail (opcjonalnie):
Komentarz:



Powiadamiaj o odpowiedziach na mój komentarz
(wymagany email):

Zanim napiszesz komentarz, zapoznaj się z zasadami publikowania komentarzy.

Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.