promocje na alkohol https://dobrewino.pl/16-promocje



Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum

Jack z Pelrous


Dodano: 2005-03-08 20:47:44 · Wyświetleń: 13369
Zakładka Dodaj do zakładek · Udostępnij:  Facebook  Wykop  Twitter  WhatsApp

Niezwykły przewodnik-Jack z Pelrous

Jeden z najsławniejszych ratowników zapisanych w kronikach morskich ma na swoim koncie tysiące ocalonych ludzi i uratowane od zatonięcia dobra wartości milionów dolarów. Nic umiał czytać ani pisać i pracował za darmo, bo nigdy nie słyszał o pieniądzach. Chyba najstosowniejszym dla niego imieniem jest Jack z Pelorus, inaczej Darmowy Przewodnik.
Spróbuj postawić się w jego sytuacji.
Jeśli byłbyś doskonałym nawigatorem, czy przeprowadzałbyś statki przez niebezpieczne wody przez czterdzieści lat bez żadnej zapłaty?
Jack to robił.
Jeśli byłbyś jednym z najlepszych pływaków na świecie, czy wróciłbyś do pracy, jeśli twoją jedyną nagrodą byłby strzał w plecy?
Jack to zrobił.
Jack z Pelorus był i nawigatorem i pływakiem.
Pracował wiernie w wybranym przez siebie zawodzie i przeprowadzał statki przez niebezpieczne wody przez czterdzieści lat, przy dobrej i złej pogodzie, i nie stracił ani jednego statku. Nikt nigdy nic proponował mu zapłaty, ani on sam nigdy nie oczekiwał pieniędzy.
Niezwykła postać, doprawdy. Bardzo niezwykła. Jack z Pelorus był morświnem!
U wybrzeży Nowej Zelandii znajduje się archipelag D'urville. Między wyspami można przepłynąć na skróty tak zwaną Francus ką Cieśniną, która ciągnie się od Pelorus Sound do Zatoki Tas-mańskiej. Zdradliwe prądy i ostre podwodne skały czekają na bezradnych i nieostrożnych. Cieśnina miała złą sławę wśród marynarzy - dopóki nie zjawił się Jack. Od tego czasu droga stała bezpieczna dzięki temu nadzwyczajnemu morświnowi.
Jako pierwszy zapoznał się z nim szkuner "Brindle", który płynął z Bostonu do Sidney z ładunkiem maszyn i butów, i próbował znaleźć drogę w cieśninie pewnego burzliwego poranka 1871 roku. Załoga zauważyła bardzo dużego szaro-błękitnego morświna, bawiącego się w wodzie tuż obok wioseł. Wyskakiwał z wody i zachowywał się jak szczeniak, który spotkał przyjaciela i szaleje z radości. Niektórzy marynarze wzięli go za młodego wieloryba i chcieli upolować, ale żona kapitana powstrzymała ich. "Brindle" płynął za morświnem we mgle i deszczu przez całą cieśninę, mając cały czas pod kilem głęboką wodę.
Według tego, co mówią kroniki, spotkanie "Brindle'a z Jackiem było początkiem niewiarygodnej kariery morświna. Ponieważ trzymał się blisko Pelorus i czekał na statki, żeby przeprowadzić je przez cieśninę, wkrótce nazwano go Jack z Pelorus, a jego sława szybko rozeszła się po świecie, gdyż wdzięczni marynarze chwalili go za pomoc przy strasznej przeprawie.
Przez czterdzieści lat Jack wypływał na ich spotkanie i wyskakiwał na powitanie z wody. Marynarze i pasażerowie przyglądali się mu i wydawali okrzyki na jego cześć, gdyż pod jego opieką niebezpieczeństwo przestawało istnieć. Wielki morświn płynął obok statku, wyskakując z gracją ponad wodę. Nie sprawiało mu kłopotu utrzymanie tej samej prędkości, jako że morświny należą do najszybszych stworzeń wodnych.
Jack ścigał się ze statkami godzinami, od czasu do czasu przepływał pod nimi, żeby ukazać się z drugiej strony niczym owczarek pilnujący stada. Ale gdy tylko zbliżano się do Cieśniny Francuskiej, Jack wysuwał się naprzód, przed dziób, i pozostawał tam, widoczny dla pilota, prowadząc statek przez kanał, aż niebezpieczne miejsce zostało z tyłu.
W 1903 roku pijany pasażer ze statku "Penguin" strzelił do Jacka z pistoletu. Załoga chciała go zlinczować i trzeba było powstrzymać ją od tego siłą. Przez dwa tygodnie Jack nie stawił się na służbie i sądzono, że nie żyje. Ale pewnego poranka przewodnik z Francuskiej Cieśniny zjawił się znowu.
Rada miejska z Wellington wydała ustawę chroniącą Jacka przed prześladowaniami i było to jedyne prawo, do którego marynarze stosowali się bez zastrzeżeń.
Po postrzale Jack nigdy już nie wypłynął na spotkanie "Penguina" - był to jedyny statek, któremu nie chciał towarzyszyć. Marynarze przestali zaciągać się na ten statek; mówili, że "Penguin" przynosi nieszczęście. W końcu zdany na umiejętności pilota człowieka, "Penguin" wpłynął na skały i zatonął wraz z pasażerami.
Zęby zakończyć spór, czy Jack jest morświnem czy rekinem, grupa naukowców kilkakrotnie odbyła podróż przez cieśninę i zdecydowanie określiła Jacka jako bardzo dużego morświna.
Jack pozostawał wierny swemu powołaniu, ale powoli starzał się. Od czasu swej pierwszej podróży z "Brindle" Jack był na służbie dzień i noc, aż do kwietnia 1912 roku. Wtedy zniknął równie niespodziewanie, jak się pojawił. Prawdopodobnie padł ofiarą starości i naturalnych wrogów. Ponieważ nie wychował sobie następcy, jego odejście było niepowetowaną stratą. Jack z Pelorus, jak twierdzą naukowcy, był ogromnym, niezwykłym morświnem. Nie miał poprzednika ani następcy. Ale w kronikach morskich zapisano go jako ratownika i niezrównanego przewodnika, który uchronił od śmierci tysiące osób.

Kopiowanie i umieszczanie naszych treści na łamach innych serwisów jest dozwolone na zasadach opisanych w licencji.
Komentarze · Dodaj komentarz
  • euronecik
    (2018-08-06 10:06:50)
    | 📧 email | 👮 raport

    Niesamowite, czy to jedna z morskich legend czy rzeczywista historia?
    Swoją drogą, niechlubny udział w tej opowieści ma człowiek :( Przypomina się historia o lisie i skorpionie...


    | Odpowiedz



Dodaj komentarz
Twój nick:
E-mail (opcjonalnie):
Komentarz:



Powiadamiaj o odpowiedziach na mój komentarz
(wymagany email):

Zanim napiszesz komentarz, zapoznaj się z zasadami publikowania komentarzy.

Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Tagi
Inne artykuły
z działu
SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI
PROGRAM NA DZIŚ
WESPRZYJ
RADIO PARANORMALIUM
POLECANE KSIĄŻKI
NAJNOWSZE FILMY
Arkadiusz Miazga
Czas Tajemnic - blog Damiana Treli
Forum Portalu Infra
Głos Lektora
Instytut Roberta Noble
Księgarnia-Galeria Nieznany Świat, księgarnia ezoteryczna, sklep ezoteryczny, online, Warszawa
Paranormalne.pl
Player FM
Portal Infra
Poszukiwacze Nieznanego. Blog Arkadiusza Czai
Poznajemy Nieznane
The Monroe Institute Polska
UFO-Relacje.pl - polska baza relacji o obserwacjach UFO
Skontaktuj się z nami
tel 32 7460008 tel kom. 530620493 Skype radio.paranormalium.pl E-mail: radio@paranormalium.pl Formularz kontaktowy Polityka prywatności
Copyright © 2004-2024 by Radio Paranormalium