Oczywiście, bo:
1) nie taszczył ze sobą całego sprzętu do nadawania przez pół Europy
2) zresztą nawet jakby przetaszczył, to i tak prawdopodobnie wiele by z nim nie zdziałał przez słabe połączenie z Internetem (dlatego tym razem audycję technicznie obsługiwał Krawiec)
3) on dość sporo "operuje głosem", strzelając fotki Bilderbergów i podpytując ich o to i owo - ergo, gardło zdarte jak u Axla Rose po koncercie...
Przed wysłaniem wiadomości przemyśl dokładnie jej treść i w razie potrzeby zedytuj ją. Pozwoli to uniknąć spięć między tobą a adresatem.
Adresat wiadomości pozna twój adres email i będzie mógł na niego wysłać odpowiedź. Do wiadomości będzie również dołączone IP, z którego ją wysłałeś/aś, a także data i godzina wysłania wiadomości.