I tak samo nie ma żadnego spisku wsród egiptologów. Oficjalna wersja, że piramidy były grobowcami jest prawdziwa. Z tym, że trzeba rozumieć co egipcjanie mają na myśli używając słowa grobowiec. Jest to urządzenie w którym jeśli się umieści ciało to to ciało pomimo opuszczenia energi życiowej nie rozkłada się tak jak to się dzieje z ciałem poza tym urządzeniem. Te piramidy to prymitywne jonizatory zabijające stworzenia, które rozkładają ciało po jego śmierci. Z tym, że jeśli by przebywała tam osoba "nieczysta" to nastąpiłoby zwyczajne śmiertelne zatrucie organizmu z powodu niewydolności systemu wydalniczego. Taki faraon tak samo jak w przypadku wyroczni greckich z ich podziemnymi grotami mógł obcować z drugą stroną (zmarłymi? drugą częścią człowieka zgodnie z koncepcją dipolarnej grawitacji dr Jana Pająka?) zachowując fizyczne ciało. Fizyka w przypadku jednych jak i drugich jest identyczna, bo w mózgu człowieku tam przebywającego (a co za tym idzie w całym ciele) wytwarza się fala stojąca (samo zresztą słowo piramida to dosłownie fire lub flame in the mind) łamiąca bariery prędkości światła a co za tym idzie ograniczenia nakładane przez czasoprzestrzeń.
Swego czasu w ramach Lektur Paranormalium był czytany fragment "Podróży poza ciałem" Roberta Monroe'a, w której to książce Monroe'owi jego przewodnik (inspek) powiedział, że przyczyną jego stanu wychodzenia z ciała był dach w domu w którym nieszkał (wykonany z miedzi o kształcie piramidy).
Tak samo nie ma żadnej tajemnicy czym jest Gobekli Tepe (dosłownie wnętrzności góry). Każda architektura zgodnie z klasyczną nauką to zamrożona muzyka. Z tym, że tak jak swego czasu była moda budowania katedr romańskich czy gotyckich lub kamiennych kręgów tak, widocznie wcześniej identyczne struktury zasypywano ziemią, być może w celu zapobiegnięciu dewastacji. Działanie to samo tylko, że z zewnątrz wygląda to na kopiec. Równie dobrze można by rozkopać kopiec Kościuszki i udowadniać, że Polska, a nie Turcja jest kolebką ludzkości.
Przed wysłaniem wiadomości przemyśl dokładnie jej treść i w razie potrzeby zedytuj ją. Pozwoli to uniknąć spięć między tobą a adresatem.
Adresat wiadomości pozna twój adres email i będzie mógł na niego wysłać odpowiedź. Do wiadomości będzie również dołączone IP, z którego ją wysłałeś/aś, a także data i godzina wysłania wiadomości.