Skoro używasz terminu "zdrowa żywność" to znaczy tylko jedno - jesteś miastowym oderwanym granatem od rzeczywistości i nigdy niczego nie wychodowałeś. Przecież drobni rolnicy sypią nawóz i pryskają opryskami od serca - wogóle nie przestrzegając zasad typu: nie jeść dwa tygodnie po pryskaniu, 1kg nawozu na taki obszar... To że woda z kałuży jest "naturalniejsza" od tej z kranu to nie znaczy, że trzeba ją pić dla zdrowia.
Jeszcze 50 lat temu połowa cmentarza składała się z dziecięcych grobów i to jest miara tych "złotych czasów" do których dążą kretyni nazywający się obrońcami przyrody.
A odnośnie ziemi to jeśli ktoś chciałby coś naprawdę sadzić to mógłby bez najmniejszego kłopotu wziąść ziemię w dzierżawę bez podpisywania żadnych umów, ale wtedy taka osoba by zobaczyła, że samo nic nie rośnie. Nawet przysłowiowa jabłoń pozostawiona sama sobie po prostu zdziczeje.
Przed wysłaniem wiadomości przemyśl dokładnie jej treść i w razie potrzeby zedytuj ją. Pozwoli to uniknąć spięć między tobą a adresatem.
Adresat wiadomości pozna twój adres email i będzie mógł na niego wysłać odpowiedź. Do wiadomości będzie również dołączone IP, z którego ją wysłałeś/aś, a także data i godzina wysłania wiadomości.