Odpowiem wam tak. NIE KORZYSTAJCIE Z TEGO!!! Sprowadzicie na siebie duże nieszczęście! Myślałem że to są wygłupy itd. Więc zrobiłem to sam. Kiedy tabliczka się ruszyła spietrałem się jak małe dziecko. Raz na dłoniach odczówałem ciepło a raz zimno. Wołałem rodziców którzy byli w pokoju obok ale nikt nic nie słyszał. Nie wiem czemu. Zacząłem z nim rozmawiać. Nie odliczał alfabetu ani nic. Ale normalnie ze mną rozmawiał. Był to pewien człowiek który miał na imię Jacek. Mówił swoje imię pare razy pod rząd przez co aż płakałem że może mi się coś stać. Kiedy zapytałem się czy chce zrobić mi krzywde odpowiedział nie. Kiedy odetchnąłem z ulgą kiedy mrógnąłem zobaczyłem kogoś przed sobą jak by trzymał palce na tej tablicy. Twarzy nie zobaczyłem ale to był ktoś w marynarce przy następnym mrugnięciu zniknął. Kiedy chciałem się porzegnać nie odpowiedział mi dowiedzenia. Widziałem dziwne znaki w pokoju wszystkie w cieniu. Przeciągnąłem ręką na żegnaj i szybko pobiegłem powiedzieć o tym rodzicom. Nie uwierzyli mi więc od razu pobiegłem do kościoła. Ksiądz mi pomógł. Poszedłem do spowiedzi i wyrzekłem się tego. Za nic nie ważne jak was to będzie kusić NIE KORZYSTAJCIE Z TEJ TABLICY BO TO ZNACZY ŻE KTOŚ WAS WOŁA!!!!
Przed wysłaniem wiadomości przemyśl dokładnie jej treść i w razie potrzeby zedytuj ją. Pozwoli to uniknąć spięć między tobą a adresatem.
Adresat wiadomości pozna twój adres email i będzie mógł na niego wysłać odpowiedź. Do wiadomości będzie również dołączone IP, z którego ją wysłałeś/aś, a także data i godzina wysłania wiadomości.