Od wczoraj w naszym Kościele odbywa się peregrynacja obrazu Jezusa Miłosiernego. Jestem w ciązy i tłumacząc sobie to zmęczeniem nie poszłam na czuwanie, choć bardzo chciałam. W nocy śniły mi się rożne sceny w skrócie po pokucie ( jako siostra zakonna) na kolanach poszłam do kaplicy w której niedowierzająca mym prawdą siostra pokazała mi eucharystie w kielichu i mówiła bym dokonała cudu bo mi nie wierzą, patrzyli na mnie biskupi i zwykli ludzie, wzięłam w garść maleńkie hostie i rozrzuciłam je po pomieszczeniu tak ze wszyscy byli oburzeni , i tu zaczyna się moment najdziwniejszy poczułam jakby tchnienie, i modląc się w nieznanym jezyku siłą umysłu czy woli dłońmi w powietrzu uniosłam wszystkie te hostie i ona leciały do ust wszystkich zebranych, nawet malutkiej dziewczynki, później wyszłam przez okno balkonowe i tam w powietrzu rozegrała się scena ukrzyżowania . na która patrzyłam jakby oczami Chrystusa. I później kolejna scena już z powrotem byłam w habicie ( bo podczas scen z nadprzyrodzona mocą miałam na sobie lnianą szatę ) leżałam na ziemi zapłakana ze stygmatami na nadgarstkach i czułam słodki zapach. i się obudziłam.
Przed wysłaniem wiadomości przemyśl dokładnie jej treść i w razie potrzeby zedytuj ją. Pozwoli to uniknąć spięć między tobą a adresatem.
Adresat wiadomości pozna twój adres email i będzie mógł na niego wysłać odpowiedź. Do wiadomości będzie również dołączone IP, z którego ją wysłałeś/aś, a także data i godzina wysłania wiadomości.