ludze co mi sie dzisiaj snilo to szok!bylam na zewnatrz domu ,ale niedaleko i moj zmarly ojciec byl ze mna.nagle zerwal sie silny wiatr i zobaczylam ze wszyscy ludzie patrza w niebo,wiec i ja spojzalam...zobaczylam takie chmury ze dech w piersi zapiera.nadchodzily od wschodu i to nie byly zwyczajne chmury tylko morze!morze na niebie z falami , spienione,wsciekle i grozne...ucieklam do domu i zaczelam zamykac i uszczelniac wszystko ,nagle stanelam przy domofonie i zrozumialam ze to koniec swiata,ze nic mi nie pomoze uszczelnianie. patrzylam ze strachem na to wszystko i strasznie sie balam o rodzine i o siebie.a ten strach to bylo cos potwornego.co to bylo?
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych