Panie Marku, proszę przyjąć moje głębokie i szczere kondolencje. Wiem, że przeżywa pan wyjątkowo ciężkie chwile i że to dewastujące uczucie. Po pewnym czasie przekona się pan, że pana Mama nie odeszła. Ona wciąż żyje w panu i nieraz będzie panu towarzyszyć w różnych chwilach.
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych