Audycja podsumowująca najciekawsze relacje o spotkaniach z UFO, jakie dotarły do nas w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Znalazło się również miejsce dla kilku starszych przypadków, które z różnych względów nie doczekały się jeszcze wzmianki we wcześniejszych audycjach podsumowujących. Audycję częściowo-z-taśmy częściowo-na-żywo poprowadził Marek Sęk "Ivellios". Podsumowanie zbadanych przez siebie p... (rozwiń opis)
Audycja podsumowująca najciekawsze relacje o spotkaniach z UFO, jakie dotarły do nas w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Znalazło się również miejsce dla kilku starszych przypadków, które z różnych względów nie doczekały się jeszcze wzmianki we wcześniejszych audycjach podsumowujących. Audycję częściowo-z-taśmy częściowo-na-żywo poprowadził Marek Sęk "Ivellios". Podsumowanie zbadanych przez siebie przypadków zaprezentował w formie nagranej wcześniej wypowiedzi ufolog Damian Trela (Czas Tajemnic)
(zwiń opis)
Kopiowanie i umieszczanie naszych treści na łamach innych serwisów jest dozwolone na zasadach opisanych w licencji.
Drogi Iveliosie - dysponujesz mailem do Pana - ostatniego uczestnika w kolejności słuchania audycji . Chodzi mi o osobę która opowiadała o zdarzeniu w okolicach Łodzi oraz naszych okolic : Kozłowa Góra / Wymysłów . Chciałbym zamienić dwa słowa w temacie . Mówiąc oględnie mieszkam po drugiej stronie zbiornika Kozłowa Góra ( już niestety za Rzeka - wie Pan co mam na myśli ) . W roku 2010 również widziałem coś dziwnego ale po innej stronie geograficznej od miejsca mego zamieszkania , wiec nie nad samym zbiornikiem lub okolicach Parku Swierklaniec. Chciałbym zadać pytanie w/w osobie - w jakim miesiącu miały miejsce omówione zdarzenia . Moja obserwacja była z kwietnia 2010 ok. od 7 do 14 dni od „wydarzenia smoleńskiego” ( dokładnej daty nie pamietam). Pozdrawiam i przekazuje wyrazy szacunku dla całej ekipy + współpracownikow + słuchaczy Radia Paranormalium
Do słuchacza z Irlandii: te światła, podobnie do świateł nad Phoenix, to bez wątpienia Wenus :-) To oczywiście żart, ale nie mogłem się opanować. Po prostu dla niektórych kręgów "racjonalistów" każde światła to Wenus lub gaz błotny nawet jeśli to pasuje do opisu jak garbaty do ściany.
Ivelliosie, dzięki za zdjęcie tego dziwnego popiskujcego Bacha (zdaje się toccata con fuga d-moll) który leciał w tle w audycji na żywo, a którego nie ma w nagraniu w archiwum.
Może głupie pytanie, ale co się dzieje z Piotrem Cielebiasiem? Od dłuższego czasu jakoś nie słychać jego głosu. Mam nadzieję, że przyczyną nie jest abdukcja przez reptilian ;-)
Z tego co wczoraj widziałem w telewizji Sky zjawisko było widziane nie tylko przez pilotów ale też przez obserwatorów znajdujących się na powierzchni naszej planety. Trudno mi jednak coś bliżej napisać bo ta relacja telewizyjna to było takie "dużo słów, mało istotnych szczegółów", sporo było o pilotach i samolotach, prawie nic o trajektorii obiektów, rzędzie prędkości, kierunku przelotu, etc.
Szkoda że nie ma już „Debat Ufologicznych“. Rozumiem że życie toczy się swoim torem, a ponadto „zmęczenie materiału“, ale od ostatniej zdarzyło się całkiem sporo z kompletną klapą, a nawet kompromitacją, To The Stars Academy na czele. Może jakaś jednostkowa audycja? Może nieregularna? Aż za Sienkiewiczem chciałoby się rzec „Dlaboga, panie Cielebiaś! Larum grają! wojna! nieprzyjaciel w granicach! a ty się nie zrywasz? szabli nie chwytasz? na koń nie siadasz? Co się stało z tobą, żołnierzu?“ ;-)
Z zupełnie innej beczki, wielbicielom ufologii radzę obejrzeć serial „Project Blue Book“ o Allenie Hyneku. Ale nie dlatego aby coś z niego wynieść (bo nie ma czego...), a po to aby wyłapać wszelkie nieścisłości i anachronizmy. Pomijam już fatalne polskie tłumaczenie, przykładowo „foo fighters“ to „obserwatorzy“ i nieścisłości fabularne („Project Blue Book“ nie był pierwszy projektem w którym Hynek współpracował z USSAAF, były wcześniej „Sign“ i „Grudge“). Ilość anachronizmów i niezgodności w tym serialu to jakość sama w sobie, przykładowo w odcinku I dotyczącym przypadku Georga Gormana nad Fargo (tak, tym samym Fargo od filmu braci Coen...) pierwszy raz miałem okazję zobaczyć dwuosobowego Mustanga napędzanego silnikiem gwiazdowym i dwułopatowym śmigłem :-) Hynek pisze tam długopisem Parker Jotter z 1954 roku (po kolorze sądząc z 1955), więc pewnie skakał w czasie :-) Najprawdopodobniej w rzeczywistości Hynek używałby pióra Parker 51 (na marginesie reklamowanym przez rzekome związki z samolotem P-51 Mustang właśnie). Telewizor w salonie Hyneka to Zenith produkowany w latach 1958-61. Takich smaczków jest mnóstwo, więc jak ktoś się nudzi to wyłuskiwanie ich to świetna zabawa. W okresie świąteczno-noworocznym to będzie fajna rozrywka.
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych
Na dzisiejszy dzień nie są zaplanowane żadne audycje (programy nadawane na antenie emitowane są z autopilota). Sprawdź program na inne dni. O wszystkich planowanych audycjach informujemy na bieżąco na tej stronie oraz na naszych profilach społecznościowych.
WESPRZYJ RADIO PARANORMALIUM
Chcesz wesprzeć Radio Paranormalium drobną wpłatą i sprawić, by rosło w siłę i było jeszcze lepsze?