Odnośnie snów. Ja również mam prorocze sny.Kiedy mój tatko umierał na stole operacyjnym(woreczek żółciowy)będąc zdrowym człowiekiem. Ja byłam kilkanaście kilometrów od domu na wczasach . Mam sen Wielka góra usypana z żołnierzy wychudzonych a pod górą z brzuchatych żołnierzy strzelających do tych na górze. Na szczycie tej góry Matka Boska z uniesionymi rękoma do nieba z dziurą w brzuchu w sukience niebieskiej przepasaną sznurem.Spałam w samochodzie bo namiot odwiedzały szczypawice a ja się tego robactwa boję. Jest godz, 3.oo rano budzę się spojrzę na zegarek i w płacz,że mój ojciec nie żyje. Skąd taka pewność ,przecież w tym śnie nie było mojego ojca a jednak ? zmarł o tej godzinie na stole operacyjnym,żółć się wylała,nie było ratunku (młoda lekarka) od tej pory zawsze dziękuję M.B. za ten przekaz i mam go w sercu. Zaznaczam ,że mój tatko był bardzo porządnym i dobrym mężem,ojcem i człowiekiem miał wiele zalet i Boga w sercu.Wiem,że jest w niebie.
Przed wysłaniem wiadomości przemyśl dokładnie jej treść i w razie potrzeby zedytuj ją. Pozwoli to uniknąć spięć między tobą a adresatem.
Adresat wiadomości pozna twój adres email i będzie mógł na niego wysłać odpowiedź. Do wiadomości będzie również dołączone IP, z którego ją wysłałeś/aś, a także data i godzina wysłania wiadomości.