Zaufany jasnowidz powinien wytłumaczyć autorce tekstu, iż postrzeganie jest kwestią subiektywną. Jedni zobaczą Reiki w barwach wściekłego różu, ini w barwach mhrocznej zieleni. Ale to przecie rozumie się samo przez się, jak ktoś wie, czym jest jasnowidzenie.
@reszta,
"Jakiekolwiek plotki powinny wzbudzić wasze podejrzenia. " - szkoda, że wiele plotek jest efektem działania konkurencji, która zamiast pracować z Reiki, to gapi się z zachwytem na własne ego...
W Reiki nie podpina się kursanta pod nic, po prostu dostraja się go do przewodzenia energii, którą nazywamy Reiki. To, że ktoś sobie idzie potem na Kundalini Reiki, Isis Reiki, Seichim-Sekhem Reiki, Angel Reiki, Diamond Reiki, albo idzie do "miszcza", który już dawno z Reiki nie pracuje, to proszę się nie dziwić, że potem jest się podpiętym do egregora.
Bazując na artykule, autorka nigdy nie została dostrojona do Reiki i po prostu została oszukana, mimo iż radośnie atakuje coś, czego nie rozumie i czego zapewne nigdy nie doświadczyła. Jest to podejście w stylu "ksiądz mnie obraził, cały katolicyzm to zuo" czyli jednak nieco dziecinne.
Przed wysłaniem wiadomości przemyśl dokładnie jej treść i w razie potrzeby zedytuj ją. Pozwoli to uniknąć spięć między tobą a adresatem.
Adresat wiadomości pozna twój adres email i będzie mógł na niego wysłać odpowiedź. Do wiadomości będzie również dołączone IP, z którego ją wysłałeś/aś, a także data i godzina wysłania wiadomości.