Moje zdanie na ten temat ogólnie:
Jeżeli kataklizm nastąpi w 2012 roku to ludzie którzy go przeżyją będa na początku starać się przetrwać i odbudować to co stracili.
Ale ja akurat nie wieże w coś co ktoś wymyślił że 21.12.2012 roku będzie koniec świata wiele ich przeżyłem i śmiało stwierdzę i podtrzymam słowa biblijne że nikt nie zna dnia ani godziny. I nikt w stanie nie będzie tego przewidzieć a co jeżeli zginiemy wcześniej np za godzinę nasza ziemia ulegnie zniszczeniu? to jest takie gdybanie niby człowiek jest przygotowany na coś co nastąpi a tak naprawdę i tak sobie nie radzi my nigdy nad naturą nie zapanujemy jeżeli mamy żyć to bóg nas oszczędzi a jeżli już uważa że dość się na żyliśmy to trzeba przyjąć to z dobrą intecją a nie zła.
Jeżeli chodzi o globalne katastrofy to człowiek może je wywołać wojnami o surowce i gospodarke o ktora w terazniejszym czasie tyle sie słyszy,może byc także epidemia nieznanych chorób lub wydażey się katastrof naturalna lub z kosmosu. Jeżeli będzie coś z kosmosu miało nas zabic to to zrobi bo narazie i tak nasza technologia nie zapewni nam bezpieczeństwa. Z dnia na dzień powinniście się cieszyć chwilą obecną a nie przysłościa.
Wczoraj to historia,dziś to rzeczywistość jutro to zagadka!
Przed wysłaniem wiadomości przemyśl dokładnie jej treść i w razie potrzeby zedytuj ją. Pozwoli to uniknąć spięć między tobą a adresatem.
Adresat wiadomości pozna twój adres email i będzie mógł na niego wysłać odpowiedź. Do wiadomości będzie również dołączone IP, z którego ją wysłałeś/aś, a także data i godzina wysłania wiadomości.