Witam, chciałam skomentować cudowne ocalenie przed wypadkiem rozmówiczyni na skalach. Całkowicie rozumie panią co znaczy ktoś pani powiedział. Otóż byłam na wakacjach w Hurghadzie i zwyczajnie poszłam z kolegą i koleżanka rybki karmić. Nasza plaża miała sztuczny brzeg z kamieni, taka Górka, a do morza schodziło się schodami. Ja głupia, weszłam na te kamienie w japonkach, szłam okropny i w jednej sekundzie czuje, że tracę grunt pod nogami, klapki mi wyleciały że stop, a ja lecę na tył głowy i słyszę. Dosłownie słyszę wyciągnij łokciem!... No i wyciągam... Moje łokcie zamortyzowały upadek, miałam pięć szwów, nie straciłam przytomności, wiem że gdyby nie ten głos wew. Mnie, to mogłoby się inaczej skończyć.
Przed wysłaniem wiadomości przemyśl dokładnie jej treść i w razie potrzeby zedytuj ją. Pozwoli to uniknąć spięć między tobą a adresatem.
Adresat wiadomości pozna twój adres email i będzie mógł na niego wysłać odpowiedź. Do wiadomości będzie również dołączone IP, z którego ją wysłałeś/aś, a także data i godzina wysłania wiadomości.