Wg mnie “obcych” stworzymy sobie sami w postaci sztucznej superinteligencji przed którą ostrzegają Hawking, Musk czy Gates. Superinteligencja powstanie, gdy sztuczna inteligencja będzie potrafiła się samoudoskonalać i zintegrować wiele wyspecjalizowanych sztucznych inteligencji. Wtedy w BARDZO krótkim czasie sztuczna inteligencja stanie się NIE 2,3 lub 5 razy bardziej inteligentna od człowieka, ale 100, 1000 lub million razy! Człowiek będzie się musiał zmierzyć z istotą, która będzie doskonale przewidywała każdy nasz kolejny ruch, tak jak my potrafimy przewidzieć kolejny ruch kogoś bardzo mało inteligentnego. Między bajki możemy włożyć nadzieję, że taka superinteligencja zachowa się humanitarnie i zamknie nas w rezerwatach. Jeżeli z jej analizy będzie wynikało, że o 0,00000001% bardziej opłaca się nas unicestwić to to zrobi. Kropka.
A dlaczego miałaby nas unicestwić? Bo pożeramy (dosłownie) zasoby, które mogłyby zostać wykorzystane do produkcji energii dla kolejnych komputerów.
Sztuczna inteligencja wcale nie musi mieć ciała robota. Przypominam, że my-ludzie de facto jesteśmy mózgami, które przemieszczają się kontrolując mięśnie i ścięgna. Kończynami dla sztucznej inteligencji mogą być zdalnie sterowane buldożery, czołgi czy drony.
Wszyscy, którzy się zajmują sztuczną inteligencją przestali się zastanawiać czy, ale kiedy powstanie. Współcześni pionierzy i naukowcy trąbią na alarm, bo są świadomi jak blisko (może dwie lub trzy dekady) jesteśmy od tego zagrożenia. Superinteligencja to taki pierścień Saurona - kontrolując ją możnaby rozwiązać wszystkie problemy ludzkości, ale gdy stracimy kontrolę - to po nas.
Przed wysłaniem wiadomości przemyśl dokładnie jej treść i w razie potrzeby zedytuj ją. Pozwoli to uniknąć spięć między tobą a adresatem.
Adresat wiadomości pozna twój adres email i będzie mógł na niego wysłać odpowiedź. Do wiadomości będzie również dołączone IP, z którego ją wysłałeś/aś, a także data i godzina wysłania wiadomości.