Nazwiska i nazwy owszem, padają, jednak na prośbę autora w wersji czytanej są pomijane (nie wiem czy zauważyłeś te fragmenty gdy nagle na sekundę lub dwie zapada cisza, czy te różne "firma Z." i podobne wynalazki - prośbę o wycięcie tych nazw odebrałem tuż przed zmontowaniem tego odcinka, stąd takie "wyciszanie na kolanie"). Po prostu tak zażyczył sobie autor, usprawiedliwiając to problemami, jakie mogą wyniknąć z szerszego rozpowszechniania pewnych informacji, związanych np. z przedsiębiorstwami, które istnieją i działają do dziś.
Przed wysłaniem wiadomości przemyśl dokładnie jej treść i w razie potrzeby zedytuj ją. Pozwoli to uniknąć spięć między tobą a adresatem.
Adresat wiadomości pozna twój adres email i będzie mógł na niego wysłać odpowiedź. Do wiadomości będzie również dołączone IP, z którego ją wysłałeś/aś, a także data i godzina wysłania wiadomości.