Paraliżu sennego doświadczam od około 8 lat. W moim przypadku zaczęło się wszystko od nowej pracy i ciągłych nocek a co za tym idzie. Ciągłe zmęczenie brak snu,a dodatkowy stres powoduje problemy z zasypianiem i bezsenność .Paraliż senny okresliłam bym jako sen na jawie. Mozna wycwiczyc organizm tak mocno, ze gdy potrzebuje się wybudzić to po chwili zaciętej walki z samą sobą potrafię się obudzić. U mnie to kwestia świadomości. Wiem że mam taki problem więc, gdy nie jestem pewna czy to sen czy jawa zaczynam świadomie rozglądać się czy śpię. Gdy uznaje ze nadal śpię zaczynam tak mocno myśleć o wybudzeniu się i obudzeniu czesci muzgu odpowiedzialnego za moje ciało ze po chwili budze sie. Niestety bardzo częste problemy ze snem spowodowały że potrafię ingerowac w swoje sny i zmieniać je,lecz nie jest to chyba dobre rozwiazanie bo np. kazdy wybudzi sie spadając ze skały w przepaść. A ja ingerując w swoje sny nie potrafię w takich stesujacych momentach wybudzić się i odczuwam psychiczny ból upadku.
Przed wysłaniem wiadomości przemyśl dokładnie jej treść i w razie potrzeby zedytuj ją. Pozwoli to uniknąć spięć między tobą a adresatem.
Adresat wiadomości pozna twój adres email i będzie mógł na niego wysłać odpowiedź. Do wiadomości będzie również dołączone IP, z którego ją wysłałeś/aś, a także data i godzina wysłania wiadomości.