Jeśli będzie z kolei tak, że firma była z małymi zasobami konta i użyła wszystkie swoje pieniądze na zakup środków produkcji na 1000 soczewek, a na zebraniu właścicielskim postanowiono, że nie będą przeceniać, bo się wstydzą nieudanej produkcji, to wcale nie muszą utylizować od razu soczewek, ale zająć się nową produkcją rzeczy poprawnej, która się sprzeda i zarobić firmą na wykupienie swoich soczewek z magazynu. (Bo towar w ich magazynie system stale "widzi" jak towar na rynku). Mogą się trochę pożyczyć pieniędzy od kogoś, by produkować inną rzecz.
Gdy jednak decydują się zlikwidować firmę, bo wina nieudanej produkcji nie była pomyłką, tylko złym sprzętem produkcyjnym, to właściciele firmy (jeden lub wielu, zależy jak tam było), będą musieli wykupić soczewki za prywatne pieniądze. Oczywiście może być też wersja z likwidacją firmy. Likwidator sprzeda firmę w cenie pomniejszonej o wartość soczewek, swój wkład pracy i właściciele firmy zamienią fabrykę na prywatne pieniądze w swoich kontach.
Zakładam, że fabryka jest droższa niż 1000 soczewek.
Przed wysłaniem wiadomości przemyśl dokładnie jej treść i w razie potrzeby zedytuj ją. Pozwoli to uniknąć spięć między tobą a adresatem.
Adresat wiadomości pozna twój adres email i będzie mógł na niego wysłać odpowiedź. Do wiadomości będzie również dołączone IP, z którego ją wysłałeś/aś, a także data i godzina wysłania wiadomości.