Wiele razy śniło mi się, że umierałam - to było uczucie inne niż cokolwiek na co dzień doświadczam i nie czułam strachu a ulgę. Nie myślałam o tym co będzie po prostu "cieszyłam się nadejściem tej chwili" a potem następowało przebudzenie. Nie zgadzam się z tym, że wiara w życie po śmierci jest wynikiem strachu przed nią. Jedni się jej boją, inni nie, ale fakty są takie, że są dowody na życie po śmierci i jakieś 50% społeczeństwa przeżyło coś, co jest dowodem na to. Chociażby doświadczenia śmierci klinicznej - pokazują, że to co uważamy za śmierć tak naprawdę nią nie jest. Właściwie dlaczego w ogóle mielibyśmy myśleć, że śmierć jest końcem? Nie ma na to dowodu, to tylko ludzki ograniczony umysł tak sobie to wyobraża, tak samo jak to, że Ziemia jest centrum świata. Tak, nam się tak wydaje, bo tak jest skonstruowany nasz mózg, ale poza tym, co widzimy są inne wymiary i nie ma podstaw, żeby kategorycznie stwierdzić, że po smierci jest nicość, gdyż nie ma dowodu na to, że mózg jest źródłem świadomości. Doświadczenia ludzkie w tym także moje pokazują coś innego.
Przed wysłaniem wiadomości przemyśl dokładnie jej treść i w razie potrzeby zedytuj ją. Pozwoli to uniknąć spięć między tobą a adresatem.
Adresat wiadomości pozna twój adres email i będzie mógł na niego wysłać odpowiedź. Do wiadomości będzie również dołączone IP, z którego ją wysłałeś/aś, a także data i godzina wysłania wiadomości.