To jest wspaniały artykuł. Rzeczywiście dzisiaj różnimy się niesamowicie światopoglądem od naszych przodków. Natura nas stworzyła, a teraz my chcemy stworzyć ją. Role się odwróciły, co będzie katastrofalne w skutkach, wiadomo dlaczego. Bo nigdy uczeń nie pozna lepiej swego nauczyciela, aby go pouczać i co gorsza jak w tym przypadku, przejąć jego rolę. Oczywiście może się to udać. Ale wtedy grono pedagogiczne zbierze się na naradę i połączą siły, aby tego ucznia, który niszczy ich wspólnotę nauczycielską i zagraża upadkowi edukacji, zniszczyć w dobrej sprawie. To jest bardzo prosty przykład uważam. Interesuję się bardzo zjawiskami paranormalnymi, dlatego podróżuję po świecie. Osiadłem ostatecznie w Dallas ( Texas). Wybrałem się 2 razy w pobliże strefy 51, gdyż miałem nadzieję na zauważenie UFO. Niestety nic nie zobaczyłem, oprócz jednego zjawiska. Otóż stałem na wzgórzu Hoogenhill( nieopodal strefy 51). Była wtedy około 2 w nocy. Gdy tam byłem, bardzo zaczęły mnie boleć mięśnie, szczególnie nóg, tak jakby reumatyzm, z tym że ja nigdy na niego nie cierpiałem. Odczuwałem także lekki, pulsujący ból głowy. Powtórzyło się to za pierwszym razem, gdy tam byłem, za drugim już było dobrze. Jestem tylko ciekawy co amerykanie tak ukrywają, jeżeli teren jest bardzo dobrze strzeżony. Rozmawiałem z kilkoma osobami w najbliższym miejscowościach. Otóż wielu z nich cierpi na przewlekłą depresję i są bardzo smutni. Może tam jest jakieś promieniowanie i dlatego takie coś. Pozdrawiam Ivelliosa.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych