System reklamy Test



Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
Relacja o ID #2084, wysłana przez Pat S

Data obserwacji: okres 2014-2016 rok
Co zaobserwowano (przybliżona kategoryzacja): ufo
Miejsce dokonania obserwacji: okolice Babiej Góry


Materiał ilustracyjny:
Zobacz ilustrację


Witam!
Chciałbym się podzielić swoim przeżyciem jakie mnie spotkało gdy byłem nastolatkiem.
Kilka słów o mnie: zawsze interesowały mnie zjawiska nadprzyrodzone i nie z tego swiata. Jako typowy ścisłowiec zawsze umiałem wyjaśnić sobie wiele zjawisk jakie wokół mnie zachodziła, ale także wokół innych. Ale pewnego razu zdarzyło się coś czego nie potrafię wyjaśnić do tej pory w żaden rozsądny sposób.
Zdarzyło się to w latach 2014/16 nie jestem pewien, który dokładnie to był rok, ale na pewno był to sierpień. Pamiętam, że byłem wtedy w domu rodzinnym na wakacjach. Była gorąca pora.
Był środek tygodnia. Obudziłem się jakoś po 5 rano za potrzebą. Było jeszcze cicho, wszyscy domownicy spali, nie słyszałem tez żadnych dzwięków z zewnątrz. Było już dosyć jasno. I jak to w zwyczaju mam, zawsze zerkam przez okno aby zobaczyć co się dzieje w okolicy. I wtedy na niebie zauważyłem czerwone koło. Znajdowało się ono po prawej stronie Babiej Góry (w załączniku przesyłam zdjęcie z zaznaczonym miejscem gdzie mniej więcej ten obiekt był). Znajdował się on mniej więcej ciut nizej od czubka góry. Zaskoczyło mnie to niesamowicie, bo nigdy czegoś takiego nie widziałem. Powiem od razu, że w tamtym okresie swojego życia potrafiłem rozpoznać każdy obiekt na niebie jaki się znajdował. To było coś dziwnego. Sam obiekt byl idelanym czerwnomy kołem zawieszonym w miejscu, nie poruszał się w żadnym kierunku. Poprostu wisiał w tym jednym miejscu. Starałem się wytłumaczyć to w sposób logiczny, ale nie przypominało mi to niczego znajomego: nie był to ani balon, ani dron, nic co mogło by być tego kształtu. Było to niesamowite wydarzenie. Wpatrywałem się w nie przez kilka sekund po czym szybko poleciałem do toalety. Jak wróciłęm ten obiekt był dalej w tym samym miejscu, więc wiem, że mi się to nie przyśniło. Starałem się dopatrzeć jakichś szczegółów tego obiektu: wydawał się on być metaliczyny i jakby jego powierzchnia była nagrzana, czasem można zauważyć, że rozgrzany metal dziwnie "paruje", a troche to przypominało miraż. To było dziwne, bo miało się wrażenie jakby na tym kołe rozchodziły się fale (coś jakby rzucić kamień do wody i widzimy fale rozchodzące się na tafli wody). Przyglądałem się temu przez kilka minut. A co było dziwne przez cały czas patrzenia się na ten obiekt miałem silną ochotę iść spać jak nigdy. Często mi się zdarzało, że potrafiłem siedzieć w oknie przez 1-2h non stop. Ale tym razem jakoś nie chciałem tego zrobić. Więc się położyłem i usnąłem. Jak się obudziłem koło 8/9 tego obiektu już nie było.
Zdarzyło się to tylko raz w moim życiu, ale wywarło to na mnie duży wpływ.
Po obudzeniu się opowiedziałem tą historię domownikom, ale nikt mi nie uwieżył, olali to wydarzenie jakby nic się nie wydarzyło.
Jeśli chodzi o innych świadków, to najpewniej ich nie było w moim zasięgu wzroku, bo też szybko się rozglądnąłem po okolicy, ale nie było jeszcze nikogo na zewnątrz.
Nigdy tego wydarzenia nie zapomnę, jest to coś co będę niósł ze sobą całe zycie.
Jeśli miałbym nazwać to co widzę, to było to NOL, ale czym dokłądnie mógł być nie mam pojęcia.
Chciałbym też dodać, że coś podobnego zobaczył jeden ze słuchaczy: było to w serii Mówią Świadkowie w odc 57. Było tam wspomniane o podobnym obiekcie tylko, że białym.
Mam nadzieję, że ktoś będzie w stanie to wyjaśnić, albo chociaż widział coś w tym okresie w tym miejscu, miałbym przynajmniej potwierdzenie, że widziałem to co opisałem.

Pozdrawiam serdecznie,
Pat S







Dodaj komentarz
Twój nick:
E-mail (opcjonalnie):
Komentarz:



Powiadamiaj o odpowiedziach na mój komentarz
(wymagany email):