Entoptyka i zjawisko uniwersalnego transu
W połowie lat dziewięćdziesiątych spotkałem człowieka imieniem Nestor, żyjącego na odludziu w górzystym rejonie Emmentalu w Szwajcarii. Nestor znany jest z unikalnego i prowokującego stwierdzenia: że od lat skupia się na konstelacji wielkich lśniących sfer i strun, które powstały w jego polu widzenia. Interpretuje on to zjawisko jako subtelną strukturę wytworzoną przez naszą świadomość, która z kolei tworzy nasz świat materialny. Nestor, który sam siebie nazywa obserwatorem, przypisuje to subiektywne postrzeganie wizualne swoim długo trwającym staraniom w celu rozwinięcia własnej świadomości. Wyjaśnia swoją wizję jako rozszerzoną percepcję zjawiska, które w okulistyce określane jest mianem "mętów w oku".
W optyce mętami w oku nazywane są niegroźne nieprzezroczyste ciała szkliste. Są one "zjawiskiem entoptycznym", czyli wizualnym zjawiskiem optycznym spowodowanym przez pewne uwarunkowania ludzkiego układu wzrokowego. Zjawiska entoptyczne, których objawy mogą być manipulowane przez selektywnie wywoływane zmiany stanów świadomości, stanowią obiekt zainteresowania zarówno naukowców jak i badaczy zorientowanych na sprawy duchowe. Będąc symptomami fizycznymi i neurologicznymi, zjawiska entoptyczne należą do obszaru badań fizyków; a jako subiektywne zjawisko świetlne, dla takich ludzi, jak Nestor, mogą one zyskać znaczenie duchowe. Ponieważ zachodnie badanie medyczne entoptyki posiada kilkusetletnią tradycję, prawdopodobnie we wczesnych czasach istnienia sztuki wytworzonej przez ludzi powstała interpretacja zjawisk entoptycznych, takich jak męty w oku, jako duchowo istotne postrzeganie połączone z odmiennymi stanami świadomości.
Sztuka prehistoryczna jako zjawisko entoptyczne - badanie
W XIX wieku europejscy i amerykańscy optycy, fizjolodzy i filozofowie rozwinęli szerokie zainteresowanie zjawiskami entoptycznymi. By stworzyć i badać entoptykę, przeprowadzali eksperymenty, stymulując mózg i siatkówkę, na początku elektrycznie, a później również przy użyciu substancji zmieniających stan umysłu. Szczególnie w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku przeprowadzono na ochotnikach wiele doświadczeń przy użyciu takich środków, jak THC, meskalina, psylocybina i LSD. Ogólnoświatowy zakaz stosowania tych substancji uniemożliwił prowadzenie badań zjawisk entoptycznych w oparciu o substancje odurzające.
W 1988 roku dwóch południowoafrykańskich archeologów odniosło się do tej spuścizny z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, prezentując pewnego rodzaju alternatywną interpretację sztuki z ery kamienia łupanego. W sensacyjnej publikacji David Lewis-Williams i Thomas Dowson zaobserwowali, że kamienną i jaskiniową sztukę z późnego paleolitu (około 40 000 do 10 000 lat p. n. e.), czyli okresu, gdy człowiek (Homo sapiens) rozwinął abstrakcyjne myślenie i sztukę, charakteryzują dwa główne tematy: z jednej strony żywe przedstawienie zwierząt, oraz geometrycznych figur takich jak kropki, koła, linie, łuki, itd. z drugiej strony. Od momentu odkrycia europejskich jaskiń z okresu paleolitu archeolodzy zastanawiali się nad ważnością i znaczeniem takich geometrycznych odwzorowań. Próby wyjaśnienia ich przez pojęcia totemizmu i rytuałów magicznych były dla społeczności badawczej bardzo mało przekonujące.
Lewis-Williams i Dowson wysunęli oryginalną tezę, że sztuka z okresu paleolitu inspirowana była przez subiektywne zjawiska wizualne, obserwowane i przedstawiane przez szamanów lub uduchowionych ludzi w czasie odmiennych stanów świadomości. Z jednej strony, jako subiektywne zjawiska wizualne rozumieli oni halucynacje, z drugiej strony uznawali za takie zjawiska entoptyczne, będące kolorowymi lub jasnymi przemieszczającymi się kształtami i wzorami geometrycznymi. Lewis-Williams i Dowson, podobnie jak inni badacze podążający ich torem myślenia, skupili się na zjawiskach entoptycznych. Podczas gdy wizualne halucynacje kształtowane są w sposób indywidualny przez czynniki kulturowe, zjawiska entoptyczne uznawane są za kulturalnie niezależne i wytworzone wyłącznie przez stany wizualnego układu nerwowego. Co więcej, wyróżnia się dwa rodzaje entoptyki: fotyzm, czyli zjawisko świetlne, którego pochodzeniem może być fizyczna stymulacja gałki ocznej, oraz tak zwane "elementy stałe", czyli kształty geometryczne, które występują w zmienionych stanach świadomości.
Badacze rozwinęli model neuropsychologiczny, by sklasyfikować sześć typów form geometrycznych - siatkę, linie, kropki, zygzaki, krzywe łańcuchowe i filigrany - oraz by opisać progresywne etapy doświadczenia wizualnego transu, poczynając od abstrakcyjnych form entoptycznych, które stopniowo przekształcają się w ikoniczne obrazy odzwierciedlające rzeczywistą lub mityczną rzeczywistość szamana. Lewis-Williams i Dowson podkreślają, że nasz układ nerwowy nie różni się od tego, jaki posiadał człowiek prehistoryczny. To znaczy, że możemy doświadczać tych samych zjawisk entoptycznych, co ludzie żyjący 40 000 lat temu. Ten warunek pozwala badaczom na dokonanie, w celu poparcia ich argumentu, porównań między dawną a obecną sztuką w różnych kontekstach kulturowych. Sprawdzili oni swój model, analizując sztukę dwóch żyjących obecnie społeczności szamańskich: południowoafrykańskich San oraz północnoamerykańskich Coso z plemienia Szoszonów. W końcu autorzy zastosowali swój model do rzeźbionej i malowanej sztuki prehistorycznej i potwierdzili swoją hipotezę, że ta sztuka również została stworzona w kontekście szamanizmu i odmienionych stanów umysłu.
Formy entoptyczne (www.wynja.com, ilustracja pochodzi z publikacji Davida Lewisa-Williamsa i Thomasa Dowsona) |
Krytyka modelu i dalsze badania
Badanie przeprowadzone przez Lewisa-Williamsa i Dowsona zainspirowało badaczy spoza archeologii do dalszego zbadania związków (prehistorycznej) sztuki, szamanizmu i zjawisk entoptycznych - i znalezienia ich również w innych religiach i okresach historycznych. Krytycy, z jednej strony, odrzucili związek między figurami geometrycznymi w sztuce prehistorycznej, zjawiskami entoptycznymi i szamanizmem. Jak argumentowali, sztuka abstrakcyjna nie stanowi dowodu na istnienie zjawisk entoptycznych lub praktyk szamańskich, ponieważ abstrakcyjne formy pojawiają się również w społecznościach nieszamańskich lub nawet w nieudolnych rysunkach wykonanych przez małe dzieci [autor artykułu używa w tym miejscu wręcz określenia "doodles", co oznacza dosłownie "bazgroły" - przyp. Ivellios].
Dziś temat trochę stracił na ważności. Teza Lewisa-Williamsa i Dowsona nie mogła zostać w pełni potwierdzona lub obalona. W moim mniemaniu teza ta wydaje się wiarygodna, jeśli zwrócimy uwagę na obecną sytuację: antropolog Erika Bourguinon zauważyła, że spośród 488 społeczności 437 zna zinstytucjonalizowane formy zmiany stanów świadomości. Są to dokładnie te same odmienne stany świadomości, które tworzą skrzyżowanie między postrzeganiem zjawisk entoptycznych a intensywnymi doznaniami religijnymi. Stąd istnieje duże prawdopodobieństwo, że większość społeczności, które żyły i żyją na tej planecie, nie tylko było świadomych istnienia zjawisk entoptycznych, ale również nadała im znaczenie kulturalne lub religijne.
Praca magisterska amerykańskiego antropologa Lindy Thurston z 1991 roku potwierdza to twierdzenie. Thurston dostarcza wielu przykładów antropologów badających halucynogenną sztukę rdzennych ludów i wyjaśniających ją w warunkach zmian w neurofizjologicznym układzie wzrokowym. Nawet jeśli większość spośród tych antropologów nie odwołuje się wyraźnie do zjawisk entoptycznych, nie trudno dostrzec podobieństwa w szablonach abstrakcyjnych sztuki Indian w Peru, włączając w to słynne linie z Nazca, sztuki społeczności Tukano w rejonie Kolumbijskiej Amazonii, malowidła historyczne Indian Huichol w Meksyku, tak zwane "grecas" w sztuce rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej, itd. Sama Thurston wskazuje na entoptyczne szablony w tradycyjnej sztuce australijskiego Aborygeńskiego Snu. Wszystkie te społeczeństwa działają lub działały w zmienionych stanach świadomości, które w różnych religijnych rytuałach osiągane były na różne sposoby i przy użyciu różnych technik.
Obrazowanie entoptyczne w sztuce religijnej najprawdopodobniej rozpowszechniło się wśród rdzennych kultur. Pewne symbole pochodzące z bardziej złożonych i zinstytucjonalizowanych tradycji religijnych mogły mieć swój początek w szablonach entoptycznych obserwowanych w zmienionych stanach świadomości. Na przykład, abstrakcyjne odwzorowania egipskiego boga słońca (Re / Ra) i mezopotamskiego dysku słonecznego lub uskrzydlonego słońca, hinduskie i buddyjskie jantry, mandale i abstrakcyjne prezentacje czakr, indyjskie koło słoneczne (swastyka), ułożenie dziesięciu kabalistycznych Sefirotów, jak również pewne odwzorowania chrześcijańskiego krzyża. We współczesnych zachodnich społecznościach niektórzy artyści pracują z subiektywnymi wizualnymi i entoptycznymi zjawiskami, choć niekoniecznie w kontekście religijnym lub duchowym.
Wnioski
W historii, zjawiska entoptyczne były ważne dla wielu społeczeństw. Były one cały czas obserwowane, zapisywane i interpretowane przez uduchowione kobiety i mężczyzn. W ten sposób, entoptyka weszła w poszczególne kultury jako źródło inspiracji dla artystów, filozofów i myślicieli religijnych oraz wiernych. Istniały jednak przez cały czas społeczeństwa, dla których zjawiska entoptyczne nie miały szerszego znaczenia kulturalnego, niż ma to miejsce w przypadku zindustrializowanych społeczności Zachodu. Z uwagi na współczesny triumf zachodniego materializmu świat fizyczny jest wyłącznym obiektem codziennego postrzegania i koncentracji. Wszystko, co wykracza poza niego, jak sny, halucynacje, wizje i zjawiska entoptyczne, nie przynosi pewnej korzyści społeczeństwu i gospodarce. Dlatego powszechne poczucie uznaje takie postrzeganie za "zaburzenie" lub coś gorszego, co należy leczyć medycznie lub psychologicznie. Myślę, że jest to problematyczne w epoce, w której negatywne efekty jednostronnego skupiania się na materialistycznych ideałach są ewidentne. Współczesne społeczeństwo wywołało globalne, społeczne i indywidualne problemy, nie może sobie z nimi jednak poradzić przy pomocy technologii i racjonalizmu - nie tak długo jak te same ideały rządzące umysłami ludzi. Wiele osób dostrzegło ten problem i zorientowało się na nowe duchowe i intelektualne wartości. Wizualna ścieżka poprowadzona przez badaczy świadomości dawnych i obecnych społeczeństw stanowi możliwe podejście do dosłownego skupienia się bardziej na "duchowym", aniżeli na "materialnym". Przemieszczające się kropki i pasemka nazywane "mętami w oku" oferują na szczególnie przydatny obiekt do medytacji. Inaczej niż inne zjawiska entoptyczne, męty są widzialne w naszym codziennym stanie świadomości, a my możemy je przesuwać w naszym polu widzenia przez cały czas, skupiać się na nich i spróbować zatrzymać je w miejscu.
Floco Tausin
Tłumaczenie i opracowanie: Ivellios
Autor niniejszego artykułu, ukrywający się pod pseudonimem Floco Tausin, jest absolwentem Wydziału Humanistyki na Uniwersytecie w Bernie w Szwajcarii. W teorii i praktyce jest on zaangażowany w badanie subiektywnych zjawisk wizualnych w połączeniu z odmiennymi stanami świadomości oraz rozwojem świadomości.