Sen który jakoś wyjątkowo utkwił mi w pamięci do dziś po 30 latach ponad nadal go pamiętam.
- śni mi się jak goni mnie diabeł...nagle ja lecę do góry nad dziadkową stodołę a on macha mi widłami i krzyzy "jeszcze cię dopadne"
koniec snu.
Może wydawać się śmieszny i mało znaczący aczkolwiek dla mnie dziś już znaczy więcej jak kiedyś przedewszystkim napomnę tutaj że jak byłem dzieckiem często czy to rodzice czy dziadkowie straszyli mnie piekłem diabłem itd. swoją drogą troche żałosne no ale takie się robi jak chce się żeby dziecko było grzeczne. Czyli wpaja się niestety strach już od małego. Ciekawe jest też to że jednym z pierwszych snów i już pojawia się symbolika latania.