4 stycznia 2006 roku mieszkańcy Meksyku byli świadkami niezwykłego zjawiska na niebie, gdy kuliste obiekty zostały zarejestrowane przez Anę Luisę Cid przy użyciu camcordera. Obiekty poruszały się w określonych kierunkach, a niektóre z nich wykonywały zaskakujące manewry. Wydarzenie to, które miało miejsce w Mexico City, wzbudziło zainteresowanie mediów, a nagranie zostało zaprezentowane w programie "Viva la Manana". Kolejny świadek, Leonardo Sanchez, również opisał podobne obserwacje, co podsyca spekulacje na temat natury tych tajemniczych kul.

Relacja Any Luisy Cid z Mexico City

4 stycznia 2006 roku o godzinie 4:45 po południu [czasu miejscowego] zarejestrowałam kuliste obiekty nad Meksykiem, używając camcordera model Sony TRV 340 z 25x zoomem.

Narazie nie mogę znaleźć żadnego wytłumaczenia tego wydarzenia, najdziwniejszy jest moment, gdy jedna z kul cofnęła się, inna zniżyła, a trzecia poruszała się poziomo - wszystko [działo się] na czystym niebie i [rozgrywało się] wokół księżyca.

Kuliste obiekty były jednobarwne, poruszały się w ściśle określonych kierunkach i ze stałą szybkością.

Materiał wideo ukazany został w poniedziałek, 9 stycznia, w programie "Viva la Manana", prowadzonym przez Alfredo Adame z kanału Televisa Channel 4.

Czerwona strzałka pokazuje wznoszący się obiekt, niebieska zaś - zniżający

Zniżająca się kula poruszała się szybciej

Powiększenie

Większy obiekt w dalszym ciągu unosił się

Opisy załączonych zdjęć

Zdjęcie 1: Jest to pierwsze wykonane przeze mnie zdjęcie - ukazanie się jednej z kul i pionowe poruszenie drugiej.

Zdjęcie 2: Straciłam z oczu obiekt poruszający się poziomo i nie widziałam, dokąd on poleciał.

Zdjęcie 3: Zbliżenie obu trajektorii.

Zdjęcie 4: W końcu w moim polu widzenia pozostała jedynie większa kula i prawdopodobnie zmodyfikowała trajektorię lotu, wykonując ruch pod kątem 90 stopni.

Relacja drugiego świadka, Leonardo Sancheza z Galindo

Jak Ana Luisa Cid, ja również mogłem widzieć podobne kule na niebie w sobotę 7 stycznia 2006 r. w czasie zakupów w centrum handlowym Satelite Plaza, w chwili gdy doszedłem do środkowej części centrum handlowego, stałem się świadkiem ukazania się kulistych przedmiotów. Najpierw podejrzewałem, że są to balony, ponieważ obchodziliśmy wówczas święto Trzech Króli. Zauważyłem jednak, że posiadały one dokładnie zdefiniowaną trajektorię lotu [po naszemu - poruszały się w ściśle określonym kierunku - dop. Ivellios].

Byłem zaskoczony, ponieważ doliczyłem się ponad czternastu obiektów i gdy jeden z nich wyruszył na południe (jako punktu odniesienia użyłem Periferico (obwodnicy)), inny skierował się na wschód i właśnie wtedy zrozumiałem, że to, co zobaczyłem, nie było widokiem pospolitym.

Gdy dokonywałem obserwacji, samolot pasażerski przeciął w przestrzeni tor lotu jednego ze świateł i wówczas zrozumiałem, że kule przelatywały na bardzo dużej wysokości.

Mogę powiedzieć, że mimo dużej wysokości można było się domyśleć, że nie były to tylko kropki na niebie, ale jakaś struktura lub ciało i te kule (tak mi się wydaje) odbijały światło słoneczne.

W końcu z czternastu kul, które widziałem na początku, większość zniknęła z mojego pola widzenia i pozostała tylko jedna, utrzymująca ruch "wstecz-i-naprzód" i pozostała nieruchoma przez około godzinę, po czym zniknęła.

Po tym, co zobaczyłem, byłem bardzo wystraszony.

Źródło: http://www.ufocasebook.com/mexicospheres010406.html

Tłumaczenie: Ivellios