Józef Stalin i UFO
Opublikowano w dziale UFO - nieznane obiekty latające
W lipcu 1947 roku, w atmosferze zimnowojennej rywalizacji, Sergiej P. Korolow, czołowy radziecki uczony w dziedzinie rakiet, został zaproszony do Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego w Moskwie z inicjatywy Józefa Stalina. Korolow miał za zadanie zbadanie doniesień o latających spodkach, w tym słynnego incydentu w Roswell. Po intensywnych konsultacjach z zespołem tłumaczy, przedstawił swoje wnioski Stalinowi, stwierdzając, że obiekty te nie stanowią zagrożenia, a ich istnienie jest rzeczywiste. Spotkanie to rzuca nowe światło na radzieckie zainteresowanie zjawiskami UFO w tamtych czasach.
W lipcu 1947 roku Sergiej P. Korolow, jeden z ówczesnych najwybitniejszych uczonych radzieckich w dziedzinie techniki rakietowej, został zaproszony do Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego (MGB, później Komitet Bezpieczeństwa Państwowego - KGB) w Moskwie, gdzie szef tej instytucji poinformował go, że inicjatorem zaproszenia był Józef Stalin.
Korolowa zakwaterowano w specjalnym apartamencie, gdzie otrzymał wiele zagranicznych opracowań na temat latających spodków (podobno były wśród nich także opisy słynnego incydentu w Roswell w Nowym Meksyku), poza tym otrzymał do dyspozycji zespół tłumaczy. Powiedziano mu, że ma trzy dni na wyrobienie sobie opinii w tej sprawie.
Po trzech dniach został przewieziony na spotkanie ze Stalinem, który zapytał, czy te tajemnicze obiekty stanowią zagrożenie dla państwa. Korolow odpowiedział, że nie wydaje mu się, aby NOL-e były rodzajem broni potencjalnego wroga, jednakże zjawiska te są rzeczywiste. Według niego, Stalin konsultował się także z innymi wybitnymi uczonymi, którzy doszli do takich samych wniosków.
Timothy Good