Wstyd, hańba, żenada i skurwysyństwo w pełnej krasie... Opublikowano: 2011-05-28 23:04:07
Wiedziałem, że ten tydzień nie może się tak pięknie skończyć. Wszak sześciodniowego tygodnia pracy zakończonego sobotnim bieganiem po całej hali przez bite osiem godzin, nie mając nawet czasu na śniadanie nie można zaliczyć do udanych. Zwłaszcza gdy za oknem szaruga i nie ma się nawet możliwości, żeby pojechać na obrzeża nad jezioro, aby wystawić zadek na promienie słoneczne i słuchać, jak skóra wesoło skwierczy rumieniona na wesoły, brązowy kolorek. A tu jeszcze na dodatek taka "niespodzianka". Wszak nadzieja matką głupich, ale każda matka kocha swoje dziecko. Miałem wię... (czytaj więcej)
Nie przegap żadnych nowości! Już dziś zapisz się na nasz newsletter emailowy lub włącz powiadomienia w przeglądarce, aby być na bieżąco z najnowszymi artykułami i audycjami.