Tak zwani uczeni porobili kariery naukowe piszac tysiace rozpraw i dysertacji na udowodnienie sprzecznych nie tylko z logika ale i zdrowym rozsadkiem teorii.Przyznanie racji Sheldrak'owi oznaczac musi , ze sie mylili i sa nieukami odzianymi w wyliniale gronostaje ,bo przytaczane fakty sa od dawna znane. Jest to dla tego licznego i doskonale oplacanego grona nie do przyjecia. Podobne wnioski sformulowalem w moich komentarzach do artykulow w Paranormalium a konkretnie dotyczacych roku2012 i Swiecie wirtualnej rzeczywistosci/Teorie spiskowe/- niestety spotkalem sie z zarzutem nienaukowosci w podejsciu do zagadnien. Zycze nam wszystkim ,obym sie mylil w prognozach dotyczacych najblizszej przyszlosci.
Waggelink: może gdyby w Twoich wypowiedziach było mniej żrącego jadu ("...nieukami odzianymi w wyliniałe gronostaje..." czy "...lekko cofniętych w rozwoju barbarzyńców..."), miałbyś większe poparcie... :-/ Pozdrawiam i do zobaczenia na łamach... ;-)
Zrodlem wielu nieszczesc i niesprawiedliwosci w swiecie jest celowe utrzymywanie ludzi w niewiedzy i ciemnocie poprzez manipulacje i celowe blokowanie dostepu do prawdy.A prawda ma cudowne wlasciwosci. Kostycznosc polaczona z arogancja wynikajaca ze spolecznego prestizu przynaleznosci do X czy Y organizacji ,podparta tytulami i stosownymi szatami jest starym socjotechnicznym trikiem o ktorym juz Jezus wyrazal sie bardzo negatywnie i pietnowal. Ta blazenada mogla by byc nawet smieszna , gdyby nie fakt ze odstrasza poszukujacych i spragnionych wiedzy ,od samodzielnych badan i tym samym utrudnia ewolucje ludzkosci. Popatrz jak reaguje kosciol na informacje o bezposrednim kontakcie z wyzszymi wymiarami ,czy zjawiskami paranormalnymi - stosy wygasly w europie stosunkowo niedawno! Podobnie reaguja srodowiska okreslane mianem naukowych- osmieszenie ,wyszydzenie i sekowanie wolnomyslicieli ma dluga tradycje,Norma jest mantrowanie starych teorii ,nawet tych ,ktore sa ewidentnie falszywe. Okreslenia ,ktorych uzylem sa dosadne -jezeli Cie urazily przepraszam.O srodowisku akademickim nie mam dobrego zdania poznawszy osobiscie wielu jego reprezentantow.Nazywanie rzeczy po imieniu moze "razic ucho" ,przywykle do slodko sensacyjnej papki cieknacej z mediow i srodowisk opiniotworczych .Nie ma w tym jadu ,bo sprawy przestaly mnie dotyczyc od dawna. Dla mnie wazny jestes TY ,ktory byc moze przez chwile zastanowisz sie i przemyslisz ,skad tyle nieszczescia i biedy na swiecie.
No to wszystko tłumaczy to pole morfogenetyczne. Ale czy widzę tu małą sprzeczność: jeżeli DNA jest anteną odbierającą fale z pola morfogenetycznego, to co się dzieje z tym polem wytwarzanym przez daną osobę po śmierci? Co potem będzie odbierać jego fale? Czy może akurat ktoś się narodzi z DNA o takiej samej częstotliwości odbioru i będzie miał niejako umysł tej osoby? Wiem, że to jest trudne pytanie, i że niema identycznego DNA. ALe teoretycznie gdyby tak było, to możemy powiedzieć o reinkarnacji tej pierwszej osoby. To chyba byłby dowód na istnienie reiknarnacji w pewnym stopniu, czyż nie?
Proces tworzenia trwa nieustannie i przebiega od Absolutu -poprzez wiele kosmosow ,ktore sa po drodze ,docierajac do naszego znajdujacego sie na koncu "galezi"tworzenia. Kolejne kosmosy patrzac od punktu wyjsciowego podlegaja wiekszej ilosci praw ,czyli ograniczen. Jest wielkim bledem myslenie ,ze Ludzkosc jest czyms szczegolnym. W gruncie rzeczy jestesmy zywa plesnia w skali planetarnej i nasze istnienie sluzy ewolucji i wzrostwi planet a nie odwrotnie. Wedlug wiarygodnych przekazow energia duchowa ludzkosci przechwytywanya jest przez Ksiezyc, ktory sie nia zywi i dzieki temu wzrasta.To jest to tajemnicze miejsce ,gdzie dusze wiekszosci ludzi umarlych wiezione sa przez tysiace lat ,(ciemne miejsce gdzie jest placz i zgrzytanie zebow) jak podaje Biblia.Jedyna mozliwoscia ,zeby sie od tego strasznego losu uwolnic jest krystalizacja cial astralnych ,co opisywane jest w dzielach alchemicznych od bardzo dawna. Zwroc laskawie uwage jak wielka role przykladano n.p. w Egipcie do tych procesow. Poswiecano gigantyczne srodki na budowe swiatyn(wiez) gdzie substancje duchowa adeptow utwardzano na tyle ze stawali sie niesmiertelni.Ktos ,kto za zycia przypomina z grubsza kawalek miekkiego blota z ktorym mozna wszystko zrobic po smierci istnieje jakis czas moze inkarnowac albo nie i po czym sie jak bloto atomizuje i zasysany jest -czyli nakarmi Srebrna Planete.Trwalosc w ludzkch pojeciach rzedu 500 lat czyli kilka zywotow ,to dla Planet milisekunda. Material genetyczny przekazywany w DNA ,stanowi antene ODBIORCZA ,ktora przechwytuje sygnaly Pola moderujacego wszystko co istnieje na calym spektrum wibracji w procesie nieustannego tworzenia.Stad sie bierze w pewnym sensie ciaglosc trwania i instynkt przezycia , ktory jest najsilniejszy.Na drugim czy trzecim miejscu (zauwaz) jest instynkt rozrodczy okreslany jako seks. Antena glowna jest wysoko rozwiniety uklad nerwowy ,ktory odbiera nieustannie sygnaly plynace z kosmosu,regulujac funkcje zyciowe. Trzy doby bez snu powalaja najwiekszego osilka i koncza sie przy dalszych probach smiercia.Inkarnacje nastepuja w sytuacjach gdy ciala subtelne maja szanse na rozwoj ,czyli doskonalenie .Od mineralow przez rosliny ,zwierzeta i ludzi plynnie przechodza kolejne stopnie ewolucji. Swiat jest madrze zbudowany i w zwiazku z tym na ludzkim etapie ,zycie po zwierzecemu (przezycie ,jedzenie,seks i praca) jest glupota i olbrzymia arogancja wynikajaca z nieswiadomosci i skonczyc sie musi na ksiezycu(smietniku). Miliardy zwierzat zjadanych w ostatnich kilkudziesieciu latach zaowocowaly ,miliardami ludzi zyjacych i duchowo na poziomie zwierzat glownie swinek .Istnieja sily ktore te tendencje wzmacniaja i zdaja sie byc w przewadze ,ale po odsiweie zostana na tej pieknej Planecie istoty ,ktore ewolucje beda kontynuowaly.
Pozostanie dla mnie zagadką jak to możliwe, że autor zapoznając się z tematem, nie napotkał wyjaśnienia poruszanych przez siebie kwestii.To tak jak przegapić słonia w sadzawce, trzeba chyba bardzo chcieć :)
pomijanie tego co zostalo wyjasnione mieszanie teorii niesprzecznych z niczym co wyjasnione z sekciarskim podwarzaniem całej nauki w tym dzialania mechanizmow ktore zostalo udowodnione... a na podparcie nieslusznosci tychrze podsuwanie kwestii braku precyzyjnego poznania przeszlosci...
no cóż... wszelkie proby wciskania teorii o innych formach bytu od poznanych, czy też informacji najwyraźniej muszą zawsze służyć sekciarstwu (w tym pojeciu zawieram oczywiscie i najwieksze sekty jak ta z siedzibą władz zwaną watyklaniem, a i wszystkie pomniejsze)
no tak - nie da sie udowodnic, ale też nie da sie udowowdnic nieistnienia... wiec JA przedstawiam tymrazem jedyniesluszne SŁOWO i mnie dawajcie datki...
czego autor oczekuje, świerzego wołu na ołtarzu? bo nie widzę próby pogodzenia przedstawianych teorii z tym co udowodnione tylko próbe obalenia wszysytkiego?
co do ewolucji nie mam wiedzy,ale teoria pola morfogenetycznego doskonale wspolbrzmi z naukami buddyzmu,gdzie jest powiedziane krotko a tresciwie,ze informacja jest funkcja przestrzeni.
Tyle nieszczęścia cierpią ludzie przede wszystkim z nieróbstwa. Działa mi na nerwy to kiedy idę przez miasto a jakiś obcokrajowiec żebrze pod kościołem na chleb... A dlaczego? Bo mu się nie chce iść i pracować, jaką mamy pewność czy jest upośledzony i czy nie ma nogi, to może być charakteryzacja. Denerwuje mnie to na prawdę. Oczywiście są przypadki gdzie bieda zależy od wojny i niedostatku w skarbie państwa ale takich państw już w to nie wliczam. Ludzie, jeśli widzicie, że nie zdobywaliście wiedzy w dzieciństwie nie oczekujcie od życia larytasów, tylko kuksańców! Wagellink przyznam że TYLKO te komentarze mi się z Twojej strony podobają ;)... Pozdrawiam!
My tu nie obalamy wszystkiego bo na to trzeba racjonalnych dowodów, zrozumiałych przez każdego człowieka, my tylko dyskutujemy na temat podany wyżej, jesteśmy po prostu ciekawi prawdy, której nikt jak na razie nie jest w stanie nam wyjaśnić, wręcz przeciwnie- rządu ukrywają ją przed nami- tj. przed SPOŁECZEŃSTWEM. Według mnie propaganda w każdym państwie się szerzy i trzeba wynaleźć jakieś środki zapobiegawcze, inaczej przez całe swoje nędzne życie będziemy " istnieć" jako (że tak się wyrażę) naiwniacy, którzy wieżą we wszystko, tylko nie w to co trzeba... Pozdrawiam- ciekawy artykuł!
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych
Na dzisiejszy dzień nie są zaplanowane żadne audycje (programy nadawane na antenie emitowane są z autopilota). Sprawdź program na inne dni. O wszystkich planowanych audycjach informujemy na bieżąco na tej stronie oraz na naszych profilach społecznościowych.
WESPRZYJ RADIO PARANORMALIUM
Chcesz wesprzeć Radio Paranormalium drobną wpłatą i sprawić, by rosło w siłę i było jeszcze lepsze?