W nocy 11 grudnia 1996 roku, nad jeziorem Fox w Kanadzie, doszło do niezwykłej obserwacji UFO, w której uczestniczyło 22 świadków. Zdarzenie to miało miejsce wzdłuż autostrady Klondike i wzbudziło ogromne zainteresowanie, gdyż obiekt był większy od stadionu piłkarskiego. Świadkowie, oznaczeni kodami dla zachowania anonimowości, opisali widok ogromnego, bezgłośnego obiektu z rzędem świateł, które przemieszczały się w kierunku wschodnim. Ich relacje oraz szczegółowe zeznania pozwalają na rekonstrukcję tego tajemniczego incydentu, który rzuca nowe światło na temat UFO i jego obserwacji w Kanadzie.

Rekonstrukcja wyglądu obiektu znad jeziora Fox, wykonana w oparciu o szkice sporządzone przez świadków oraz fotografię miejsca obserwacji

UWAGA: Aby zapewnić świadkom anonimowość, nazwiska zastąpiono kodami. I tak świadkowie z Fox Lake otrzymali kody FOX1, FOX2, FOX3, świadkowie z Carmacks CRM1, CRM2, CRM3, a ci z okolic Pelly Crossing PEL1, PEL2, PEL3, itd.

Oto krótkie podsumowanie złożonego zdarzenia, w którym brało udział 22 świadków; zachowany został wpływ i ogląd na to, co się wydarzyło. Bardziej szczegółowe opisy i autentyczne cytaty świadków można znaleźć w ich indywidualnych zeznaniach.

Świadkowie FOX2 i FOX3, poruszający się dwoma samochodami, jechali z Whitehorse do Carmacks w Kanadzie. Gdy przemieszczali się na północ autostradą Klondike przylegającą do jeziora Fox, nad zamarzniętą wodą zauważyli ogromny obiekt UFO. Jezioro Fox znajduje się po wschodniej stronie autostrady. Obaj świadkowie z hałasem zatrzymali się w odległości około 570 metrów od siebie. FOX2 wyszedł z samochodu, aby mieć lepszy widok. UFO zaczęło powoli przemieszczać się w stronę FOX2 i już po kilku minutach świadek znajdował się prawie bezpośrednio pod obiektem! FOX3 w dalszym ciągu obserwował swojego kuzyna FOX2 - obaj mężczyźni byli przerażeni. UFO w dalszym ciągu powoli przemieszczało się w poprzek autostrady i nad wzgórzem w kierunku wschodnim, ostatecznie za nim znikając. Bezpośrednio po dokonaniu obserwacji, FOX3 zauważył, że zegarek wskazywał godzinę 8:30 wieczorem. Zarówno FOX2 jak i FOX3 dostrzegli światła znajdujące się na gładkim, ogromnym obiekcie.

Tak wyglądał obiekt według świadków FOX2 i FOX3. Na rysunku zaznaczone są ich lokalizacje

W czasie gdy FOX2 i FOX3 dokonywali obserwacji UFO przemieszczającego się nad jeziorem, FOX4 i FOX5 zbliżali się do północnego brzegu jeziora Fox, również zmierzając w kierunku północnym. Zaobserwowali oni ogromny rząd lub kilka rzędów świateł z wolna przesuwających się w poprzek jeziora. Zarówno na obiekcie jak i wokół niego znajdowały się również inne światła. W pierwszej chwili wydawało im się, że widzą z odległości dużą ciężarówkę, nie mogło tak jednak być w rzeczywistości, gdyż obiekt znajdował się nad jeziorem. Potem myśleli, że jest to Boeing 747 wykonujący awaryjne lądowanie. Tę opcję również jednak odrzucono, ponieważ jak na samolot obiekt poruszał się zbyt wolno. Po kilku sekundach świadkowie byli przekonani, że jest to niezidentyfikowany obiekt latający. Na tylnym siedzeniu ich samochodu siedział ich dwuletni syn. Po krótkiej dyskusji świadkowie postanowili kontynuować podróż. Później nie widzieli już obiektu, gdyż zbliżyli się do pagórka, który zasłonił im widok, ponadto w tym rejonie przed nimi był spory ruch. FOX5 spojrzał na zegarek w samochodzie, była godzina 8:23 wieczorem. Żaden ze świadków nie słyszał jakichkolwiek odgłosów dochodzących z obiektu.

Kilka minut później, gdy FOX4 i FOX5 mijali obozowisko przy jeziorze Fox, minęli dwa samochody prowadzone przez mężczyzn spoglądających w niebo. Zawrócili i postanowili z nimi porozmawiać. To byli FOX2 i FOX3 dyskutujący o tym, co widzieli. Kilka minut później FOX4 i FOX5 odjechali i w końcu zatrzymali się przy leśniczówce Braeburn Lodge jakieś 34 kilometry dalej. FOX4 podszedł do leśniczówki i powiedział do jej właściciela, Steve`a Watsona "Steve, potrzebuję kawy!". Steve odpowiedział: "Och, pewnie widziałeś to, co zobaczył [FOX1]?". I rzeczywiście, FOX4 pamiętał, że widział FOX1 opuszczającego leśniczówkę w momencie gdy do niej dotarł.

Około pół godziny przed opisaną wyżej obserwacją (ok. 8:00 wieczorem) FOX1 jechał wzdłuż jeziora Fox i zauważył znajdujące się na dużej odległości światło, którego nie powinno tam być. Nie zastanawiał się nad tym zbytnio, gdy jednak zbliżył się do światła, stwierdził, że oświetla ono długą, gładką, zakrzywioną powierzchnię. Następnie minął kilka samochodów i gdy jego oczy ponownie dostosowały się do ciemności, gładkiej powierzchni i światła już nie było. Jego wzrok przyciągnęła jednak grupa prostokątnych świateł przemieszczających się nad oraz za wzgórzem w kierunku wschodnim. W tym momencie świadek doznał "ożywiającego uczucia" i przyspieszył, aby znaleźć się w lepiej widocznym miejscu, w którym miałby szansę zobaczyć UFO ponownie. Zatrzymał się i wysiadł ze swojego samochodu, nie zauważył jednak niczego niezwykłego. Kontynuował swoją podróż i zatrzymał się przy leśniczówce Braeburn Lodge, gdzie opisał Steve`owi co widział oraz wykonał rysunki.

Jeden z rysunków wykonanych przez świadka FOX2, przedstawiający widok boczny obiektu

FOX2 i FOX3 w końcu również zatrzymali się przy Braeburn Lodge i także przekazali Steve`owi swój opis.

Był jeszcze szósty świadek obserwacji nad jeziorem Fox, nie jest jednak jasne, w jakim czasie ta kobieta przejeżdżała w tym rejonie. FOX6 przejeżdżała w pobliżu jeziora Fox, gdy zauważyła na swojej tablicy rozdzielczej poświatę, której nie mogła przypisać żadnemu ze świateł znajdujących się w samochodzie. Pochyliła się, aby spojrzeć przez szyberdach, i zaobserwowała ogromny układ wielokolorowych świateł. Światła znajdujące się w samochodzie zaczęły migotać, a muzyka z jej magnetofonu spowolniła.

Mniej więcej w tym samym czasie, między godziną 8:30 a 9:00 wieczorem, świadkowie przejeżdżający przez wieś Pelly Crossing (około 2 godzin jazdy na północ od jeziora Fox) doświadczali swojej własnej niesamowitej obserwacji UFO. Świadek PEL1 przemieszczał się swoim wozem konnym w kierunku północno-wschodniej części wsi, gdy zaobserwował z dużej odległości na południowym zachodzie długi rząd świateł powoli przemieszczających się nad wzgórzami. W pierwszej chwili sądził, że to samolot podchodzący do lądowania. Poruszał się jednak zdecydowanie zbyt wolno. Gdy szedł piechotą, jego latarka przypadkiem oświetliła kierunek, w którym znajdowało się UFO. Jak gdyby w reakcji na światło, UFO poczęło szybko przemieszczać się w jego stronę. Świadek instynktownie wyłączył latarkę. Gdy tylko to uczynił, UFO zatrzymało się. W ciągu mniej niż sekundy UFO zbliżyło się do niego na odległość jakichś 275 metrów! PEL1 musiał obrócić głowę, aby objąć wzrokiem cały obiekt. Również i w tym przypadku nie było żadnego dźwięku dochodzącego z obiektu. Promień światła emanujący z dolnej części UFO padał na grunt znajdujący się bezpośrednio pod obiektem. Czy było to światło poszukiwawcze? Szukające świadka? Później UFO podryfowało wolno w prawo. Emanowały z niego również inne światła; zielonkawy fosforyzujący promień świecił horyzontalnie z prawej strony (przód obiektu), dwa światła po lewej (tylna część obiektu) obracały się powoli do pozycji horyzontalnej. Wszystkie promienie były dobrze widoczne niczym kryształki lodu w powietrzu. PEL1 odwrócił się i pobiegł w poprzek małej polanki. Gdy odwrócił się, aby spojrzeć na obiekt, ten zniknął.

Mniej więcej w tym samym czasie PEL2 i PEL3 kierowali się na północ, znajdując się w południowej części Pelly Crossing. Po stronie północnej zauważyli olbrzymi rząd świateł powoli przesuwających się z lewej do prawej. Zatrzymali się na żwirowym poboczu na południe od wsi, aby mieć lepszy widok, i wysiedli z samochodu. PEL2 zauważył, że Wielki Wóz znajdował się tuż nad rzędem świateł, a długość tego rzędu była praktycznie taka sama co Wielkiego Wozu. Ta obserwacja była bardzo ważna, ponieważ dostarcza nam informacji o rozmiarze kątowym obiektu UFO z perspektywy PEL2 i PEL3, co pozwala na bardziej precyzyjną triangulację i obliczenie rozmiaru UFO.

Zeznania świadków PEL1, PEL2 i PEL3 były wystarczające do określenia rozmiarów UFO. Obserwacje świadków PEL4, PEL5, PEL6 i PEL7 w mniej więcej tym samym momencie dostarczyły drugiej triangulacji. Cztery kobiety jechały nocą do małego college`u w Pelly Crossing (była to szkoła ściśle współpracująca z Yukon College). Zrobiły sobie przerwę przed jednym z budynków, spoglądając na zachód, gdzie również ujrzały rząd świateł. Ów rząd przesuwał się powoli prawie prosto w ich kierunku i lekko na północ. Kobiety pamiętają, że obiekt był ogromny i nie wydawał żadnych dźwięków. Przemieszczał się powoli nad wzgórzem w kierunku północnym i za nim zniknął.

Miała miejsce również obserwacja UFO niedaleko wsi Carmacks, dokonana przez 9 świadków. UFO obserwowały dwie grupy ludzi. CRM1, CRM2, CRM3 i CRM4 znajdowali się w ciężarówce na północnej stronie autostrady biegnącej na południe od Carmacks; CRM5, CRM6, CRM7, CRM8 i CRM9 to byli mąż, żona i ich troje dzieci. Oglądali telewizję, gdy zauważyli za oknem rząd świateł.

Świadek FOX3 ocenia wielkość kątową obiektu UFO w miejscu, w którym dokonał obserwacji wraz z FOX2

Czterej mężczyźni, podróżujący razem, zatrzymali się niedaleko wysypiska śmieci na południowym krańcu wsi, aby mieć lepszy widok na UFO. Obserwowali bezgłośny obiekt przemieszczający się wolno na północny wschód, który wykonał następnie łuk wokół nich na południe i skierował się w stronę doliny na południe od wsi, gdzie znajdowała się stacja przekaźnikowa, gdzie znikł. W pewnej chwili obiekt UFO został częściowo przesłonięty przez pobliskie wzgórze i, jak pamięta jeden ze świadków, UFO powoli pojawiało się po jego drugiej stronie. Świadek pamięta, jak długo czekał na pojawienie się ostatniego ze świateł zza wzgórza, co pokazuje, jak powolny i duży był ten obiekt. Obiekt zajmował około 60 do 90 stopni horyzontalnej części nieba. CRM1 pamięta, że następnego słyszał w radio o obserwacji UFO nad jeziorem Fox i przypuszczał, że widział ten sam obiekt około godzinę wcześniej, to jest koło siódmej wieczorem.

Rodzina nie jest do końca pewna, o której godzinie widzieli oni UFO, są jednak przekonani, że działo się to wieczorem. Obserwowali rząd świateł na północny wschód od ich domu, przemieszczający się z wolna na północny wschód. Światła znajdowały się tuż nad linią drzew, nie było żadnego hałasu. Światła przesuwały się do momentu, kiedy znikły za czymś, co wyglądało jak niewidzialna ściana. Po tej stronie nie było żadnej góry, za którą obiekt mógłby się schować. Ponieważ obserwacja UFO miała miejsce na dwa tygodnie przed świętami Bożego Narodzenia, troje dzieci myślało, że to Święty Mikołaj przelatuje po niebie ze swymi reniferami.

Oszacowanie rozmiaru UFO przez triangulację nie było możliwe w przypadku obserwacji z Carmack, gdyż geometria lokalizacji świadków wobec UFO nie była najlepsza. Co więcej, nie jest jasne, czy rodzina oraz mężczyźni w ciężarówce obserwowali UFO w tym samym czasie. Być może obiekt przeleciał tej nocy nad wsią więcej niż jeden raz.

Istnieją również pewne dowody sugerujące, że to "zdarzenie obserwacyjne" obejmowało jeszcze większy obszar, ponieważ informacje podawane przez radio CBC North następnego dnia wspominały również o obserwacjach w Dawson, Mayo i nad jeziorem Watson. Do tej pory jednak nie udało się zidentyfikować żadnego ze świadków z tych miejscowości.

Zbadał Martin Jasek, M.Sc., P. Eng.

Opracowanie opublikowane na łamach ufoevidence.org

Tłumaczenie i opracowanie: Ivellios