Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum

Z wizytą u medium. Na czym polega praca medium i z kim ono tak naprawdę nawiązuje kontakt? Wyjaśnia fizyk Thomas Campbell


Dodano: 2018-08-26 18:34:21 · Wyświetleń: 11364
Zakładka Dodaj do zakładek · Udostępnij:  Facebook  Wykop  Twitter  WhatsApp
W dniach 30 czerwca - 1 lipca 2018 w Krakowie odbyło się niezwykłe sympozjum poświęcone wirtualnej rzeczywistości oraz meandrom świadomości. Na prośbę Słuchaczy i Czytelników, publikujemy kolejny spośród wybranych najciekawszych fragmentów wystąpień najważniejszego gościa sympozjum, fizyka Toma Campbella, w wersji tekstowej.

Tom Campbell to fizyk i badacz zagadnień związanych ze świadomością i wirtualną rzeczywistością. Ma na koncie współpracę między innymi z NASA, jest też współautorem wielu dużych projektów, takich jak system obrony przeciwrakietowej Gwiezdne Wojny (Star Wars). Współpracował z Robertem Monroe (jest nawet wspomniany w książkach Monroe jako "fizyk T. C."), a obecnie współpracuje z The Monroe Institute.

Witold Tomkiewicz (organizator sympozjum): Jeśli ktoś udaje się do medium, aby porozmawiać ze zmarłym, to gdy medium przekazuje jakieś informacje od tej zmarłej osoby, to czy wówczas medium uzyskuje dostęp do świadomości zmarłego, czy też jest to dostęp do bazy danych, powiedzmy dokumentów z których może zacytować jakieś fakty?

Pytanie dotyczy sytuacji, w której ktoś idzie do medium które rozmawia ze zmarłym, być może z kimś kto nie żyje od jakiegoś czasu, od dziesięcioleci. Gdy rozmawiasz z jakimś zmarłym, to z kim tak naprawdę prowadzisz rozmowę? Odpowiedź jest taka, że rozmawiasz prawdopodobnie z Większym Systemem Świadomości, i prowadzisz rozmowę z danymi w bazie danych, które opisują tę osobę. Odbywając rozmowę z systemem, wchodzimy w strumień danych, interpretujemy te dane. Pamiętajmy, że wszystkie rzeczywistości są wirtualne. To nie jest tak, że jesteśmy w wirtualnej rzeczywistości wszechświata i gdy ją opuścimy, trafimy do "prawdziwej rzeczywistości". Wszystkie rzeczywistości, w których możesz doświadczać - owe "rzeczywistości doświadczeniowe" - są wirtualne.

Doświadczenie wymaga kontekstu pozwalającego na zdefiniowanie doświadczenia, a kontekst z kolei wymaga zasad. Rzeczywistość oparta na zasadach - czyli to, co tworzy doświadczenie - jest rzeczywistością wirtualną. Jedyną rzeczą, która jest prawdziwa, jest system świadomości. Świadomość stanowi podstawę. Wszystko inne jest wirtualne. Być może pomówimy o tym, co jest rzeczywiste - to też byłoby dobre pytanie.

Gdy więc łączymy się ze zmarłą osobą, w twoim strumieniu danych lub w strumieniu danych medium system umieszcza dane pochodzące od tego zmarłego. System pobiera te dane ze swojej bazy danych. Wszystko, co ta osoba zrobiła za życia, każda jej myśl, każde odczucie i uczucie, każdy fakt, cała pamięć, wszystkie powiązania i związki -to wszystko jest zawarte w tej bazie danych. System wie dokładnie, w jaki sposób sportretować tę osobę zgodnie z tymi danymi. Tak naprawdę, my - Jednostki Bycia Świadomym Wolnej Woli grające swoimi ciałami - również stanowimy część tego systemu. Również jesteśmy danymi, historią, wszystkimi dokonanymi przez siebie wyborami, wszystko to doprowadziło nas do tego, kim jesteśmy obecnie. Jesteśmy tym samym.

Gdy więc pobieramy to z bazy danych, to tak naprawdę nie różni się to od zwykłej rozmowy z tą osobą - poza tym, że dane pochodzące z bazy nie dokonują wolnych wyborów. Interakcja zachodzi na podobnej zasadzie, co reakcja na jakieś pytanie albo bodziec. Jest to więc model prawdopodobieństwa tej osoby, pobrany z bazy danych. Jest tak dlatego, ponieważ gdy umierasz tutaj, to nie pozostajesz aby odpowiadać na pytania. Kontynuujesz istnienie, znajdujesz nowego awatara, wracasz do gry. Tak brzmi odpowiedź na to pytanie. Rozmawiasz z bazą danych, ale ta baza tak naprawdę jest tak bardzo identyczna z daną osobą, jak to tylko możliwe.

Witold Tomkiewicz (organizator sympozjum): Czy medium, wykorzystując informacje do których ma dostęp, może wyrządzić komuś szkodę? Gdy ktoś przychodzi do medium, to medium uzyskuje dostęp do informacji, do bazy danych. Czy medium może wyrządzić szkodę poprzez manipulowanie informacjami, o których zdobycie zostało poproszone?

Czy medium może wykorzystać takie informacje w niecnym celu? Praca medium polega na tym, że ma intencję aby zdobyć określone dane - i zdobywa te dane. Dane pochodzą z bazy danych i gdy medium wyraża taką intencję, to system zwraca informacje. Medium musi jednak te dane zinterpretować. Nawet jeśli medium zamknie oczy i tylko mówi, a po wyjściu z transu niczego nie pamięta - tak jakby ktoś przez nie przemawiał, nawet zmienionym głosem takim jak ten [Tom obniża głos] i mówiącym "jestem z planety Zoom" i coś ci przekazuje - to mimo to wciąż medium musi zdobyć te dane i je przetworzyć. I jeśli ta istota z innej planety przekazuje jakieś oryginalne pomysły, to nie mogą one istnieć w umyśle medium. To więc nie działa w taki sposób.

Medium zdobywa te dane i przekazuje swoją najlepszą ich interpretację. Zawsze więc w tej interpretacji mogą znaleźć się błędy, szczególnie jeśli mowa o koncepcjach i rzeczach, o których nie masz pojęcia. Należy więc pamiętać, że mediom nie zawsze udaje się wszystko przekazać, ponieważ posiadają swoje własne filtry, lęki, przekonania, rozumienie - i stanowią one część procesu, który przefiltrowuje te dane. Jest jednak wiele mediów, którym wychodzi to bardzo dobrze i które potrafią odłożyć te filtry na bok. Nie mogą jednak odłożyć ich wszystkich, ponieważ wciąż są ograniczone do swojej własnej bazy doświadczeń. Mogą jednak wiele lęków i przekonań odstawić na bok, gdy tylko się tego nauczą. To czyni ich lepszymi mediami.

Jeśli medium nie jest szczere i uczciwe, to może wszystko zmyślić. Zdarzają się tacy ludzie, którzy mienią się mediami, a tak naprawdę są bardziej przedsiębiorcami i bardzo dobrze im wychodzi udawanie, że robią to co robią. Większość czasu jednak jedynie udają. Przez większość czasu ludzie, którzy twierdzą że to robią, naprawdę posiadają takie połączenie, niektórzy lepsze od innych.

Mogą więc podawać błędne informacje, albo też sam system może wprowadzać w błąd. Tak, Większy System Świadomości potrafi czasami skłamać! Robi to w sytuacji, gdy otrzymanie takiej błędnej informacji jest w twoim najlepszym interesie. Czasami, zamiast powiedzieć ci tego co chcesz, powie ci coś, co jest dla ciebie najlepsze aby pomóc ci się uczyć. Czasami najlepszym sposobem takiej pomocy jest zdzielenie ciebie kijem. I bywa, że system tak właśnie zrobi.

Radzę więc zawsze być sceptyczny. Do wszystkiego, co możesz uzyskać z tamtej strony, od medium albo za pośrednictwem własnego umysłu przez owo połączenie - podchodź sceptycznie. To ty musisz zawsze dokonywać wyborów. To twoja wolna wola i to ty musisz dokonywać wyborów. Unikaj dojścia do punktu, w którym staniesz się zależny od innego źródła, które będzie dokonywało wyborów za ciebie.

Poznałem wielu ludzi mających różne sposoby na pozyskiwanie informacji. Pewna kobieta posiada coś w rodzaju wahadełka. Zależnie od tego, czy jego ruch wskazuje "tak" albo "nie", ludzie potrafią uzależnić się od tego, pytając na przykład "Czy dziś powinienem pójść na zakupy? Niech sprawdzę...", "Powinienem iść spać czy pozostać jeszcze godzinę? Zobaczę...". Bardzo szybko ich życie zaczyna być sterowane przez proces konsultowania się z wyrocznią. Nie są w stanie podjąć większej lub nawet mniejszej decyzji bez sprawdzania, co na ten temat powie wyrocznia. Jeśli dojdziesz do takiego momentu, to zrzekniesz się wolnej wolina rzecz czegoś innego. Odmówisz dokonywania wolnych wyborów, zamiast tego będziesz oczekiwał że ktoś będzie ich dokonywał za ciebie. Jest to pozbywanie się odpowiedzialności, a Większy System Świadomości w takiej sytuacji zwróci ci jakąś błędną informację, która doprowadzi cię do podjęcia jakiejś bardzo złej decyzji lub problemu, i zdasz sobie sprawę: "To nie zadziałało tak jak powinno, zrobiłem wszystko co to coś mi powiedziało, a kazało zjechać z urwiska...". W tym momencie otrzymujesz wiadomość: nie, nie wykonuj wszystkiego co mówi wyrocznia, jeśli widzisz urwisko - wciśnij hamulec. To właśnie dlatego system zwróci ci błędne informacje.

Czasami zdarza się tak osobom wykonującym zdalne postrzeganie. Dają się oszukać, ponieważ wraz z praktyką stają się w tym dobrzy. Bardzo szybko zaczynają sami siebie oszukiwać, rośnie im ego, ponieważ czują że idzie im tak dobrze, i wtedy system zaczyna im zwracać fałszywe informacje, które często są kłopotliwe. Mówi im coś, co jest całkowicie błędne, i gdy coś takiego się dzieje w obecności dużej widowni gdzie większość ludzi słucha, właśnie wtedy otrzymują błędne informacje. Wówczas robią z siebie głupców, i to właśnie wtedy system każe im przestać, wstrzymać się. Każe im przestać być na tym punkcie tak bardzo egoistycznym.

Tak naprawdę nigdy nie wiesz, skąd pochodzą dane. Trzy źródła danych: Większy System Świadomości może wysyłać ci dane, może to robić jakaś inna świadomość, jak również ty sam możesz tworzyć dane, ponieważ jesteś świadomością. Ostatnie z tych trzech źródeł nazywamy wyobraźnią. Nigdy jednak nie wiesz, które z tych źródeł wysłało ci dane, które odebrałeś. Dane nie przychodzą z metką z napisem "Większy System Świadomości", "twoja wyobraźnia", itd. To nie działa w taki sposób. Dane zawsze wyglądają tak samo. Zawsze więc musisz zachować sceptycyzm, bo nigdy nie wiesz, skąd te dane pochodzą, ani jaki jest cel udostępnienia tych danych właśnie tobie. Może po to, aby cię poinformować, albo też aby zdzielić cię kijem. Może po to, aby zaoferować ci opiekę? Musisz to przyjąć i być sceptyczny. Musisz zachować swoją wolną wolę i podejmować własne decyzje w kwestii tego, co zrobisz.

Czy medium może świadomie przekazywać błędne informacje?

W większości przypadków, media mają jedno zadanie. Przeważnie, zdobywane przez nich dane nie dotyczą zmarłej osoby. W większości dotyczą one żywej osoby, która chce porozmawiać ze zmarłym. Przeważnie to, co media odbierają, to informacje, które mogą pomóc żyjącej osobie poradzić sobie z jakimś trudnym problemem. Ktoś umiera, być może rodzic, dziecko, a ty się martwisz i chcesz się upewnić, że wszystko z tą osobą jest w porządku. Albo też martwisz się w jakiś sposób, bądź toczysz walkę ze sobą, bo nie zdążyłeś kogoś przeprosić albo powiedzieć że go kochasz. Ludzie miewają czasami problemy, a gdy przechodzą przez tego rodzaju problemy, proces żałoby wydaje się nie miec końca - rwa i trwa w nieskończoność, ponieważ nie potrafią rozwiązać trapiących ich bolączek.

Wielu takich ludzi w końcu udaje się do mediów, uzyskuje połączenie, a to co medium otrzyma, w sposób nieunikniony ma na celu pomóc tej osobie poradzić sobie z problemem i żyć dalej. W taki właśnie sposób Większy System Świadomości może pomóc im pójść dalej w rozwoju. Dowiadują się rzeczy typu "wszystko jest w porządku", "również cię kocham" i temu podobne, i czują się lepiej. Ogólnie rzecz ujmując, połączenie polega na tym, że medium pomaga klientowi poradzić sobie z trudnymi problemami związanymi ze zmarłą osobą. Zwykle tak się właśnie dzieje. I to właśnie dlatego system odgrywa te role, aby pomóc obecnym tutaj ludziom.

Tak samo dzieje się w innych sytuacjach, gdy np syn odbiera telefon od matki która zmarła dwa tygodnie wcześniej. Telefon dzwoni, podnosisz słuchawkę, słyszysz głos matki. Matka mówi "Cześć" i zwraca się do dziecka jakimś sobie tylko znanym pseudonimem, zaczyna rozmawiać głosem matki, i mówi że wszystko u niej jest w porządku, ponieważ jej rozmówca nie potrafił poradzić sobie z jej odejściem. Tego typu zjawiska zdarzają się, aby pomóc komuś w poradzeniu sobie.

Zobaczcie, jaki ten system jest dla nas pomocny! Potrafi nam pomóc, gdy tylko mu na to pozwolimy, gdy tylko się z nim połączymy.

I na tym właśnie polega praca mediów - by pomóc ludziom poradzić sobie z tego typu problemami. Pierwszą rzeczą, jaką medium musi zrobić, jest przekonanie ciebie, że naprawdę ma na linii wujka Ferdka. Przekaże więc pewną informację znaną tylko wujkowi Ferdkowi - coś, czego ewidentnie nie wie nikt poza samym wujkiem Ferdkiem. Zwykle tak się dzieje na samym początku. Otrzymujesz te informacje. Oczywiście, system to wszystko wie, ponieważ zna każdą myśl, każdy szczegół dotyczący wujka Ferdka z czasów, kiedy żył, więc wie wszystko. Nie ma problemu z odgrywaniem roli wujka Ferdka. I gdy już pojawi się przekonanie, możesz otrzymać informacje, które są ci potrzebne w dalszym życiu.

W większości przypadków, gdy zostaniesz wprowadzony w błąd przez sam system, stanie się tak z powodu twojego lęku. Ludzie mogą wprowadzić w błąd świadomość, ponieważ tak samo jak możesz użyć swojego umysłu aby usunąć ból głowy lub pomóc komuś wyzdrowieć, tak też możesz w ten sam sposób przyprawić kogoś o ból głowy albo sprawić, że zachoruje i nie wyzdrowieje. To działa w obie strony. To intencja zmienia przyszłe prawdopodobieństwo.

Możesz więc być ligtworkerem [dosł. pracownikiem światła] uzdrawiającym ludzi, albo też Voo-Doo-mamą przyprawiającym innych o choroby. Rzecz w tym, że w pozytywnym działaniu system tak naprawdę zauważa cię i współpracuje z tobą, podczas gdy w negatywnym - działasz sam. Ale system wciąż działa w ten sam sposób.

Ludzi niepokoi to, że wszystko co działo się w ich życiu, co pomyśleli, uczynili, powiedzieli, gdzie byli, itd., zostaje tam zapisane, i to bez jakiegokolwiek hasła czy innego zabezpieczenia, tak że dowolna osoba może odczytać wszystko. Źródła informacji są otwarte, nie ma też prywatności. Tak, są tam nawet najbardziej kłopotliwe rzeczy, o które najbardziej się obawiasz. Każdy szczegół! [na sali słychać śmiech] Każdy pikantny szczegół, to wszystko tam jest! Tak, łapcie się za głowy. Istnieje jednak naturalna ochrona tych informacji. Polega ona na tym, że bardzo niewielu ludzi wie, jak uzyskać do nich dostęp. To tak, jakby to wszystko było przechowywane w bibliotece, ale nikt nie wie, gdzie jest sama biblioteka.

Po drugie, ludzie którzy potrafią uzyskać do niej dostęp w bardzo precyzyjny sposób, aby uzyskać te wszystkie szczegóły, itd., to ludzie, którzy by tego nie zrobili. Aby uzyskać dostęp do tych danych, musisz pozbyć się swojego lęku, ego i przekonań i stać się miłością - a gdy to się już stanie, tracisz zainteresowanie takimi pikantnymi szczegółami. Tak więc ludzie, którzy mogliby wykorzystać te informacje w niecnym celu, nie są zainteresowani nawet dostępem do nich, a co dopiero mówić o ich złym wykorzystaniu. Nie używają ich w ogóle. Ludzie najbardziej zdolni rzadko kiedy zaprzątają sobie tym głowy. Nie wykorzystują tych informacji.

To wydaje się zaskakujące. Mając takie możliwości, czemu by ich nie wykorzystać? To dlatego, że jeśli wykorzystasz zjawiska paranormalne dla własnej korzyści, to robisz to na swój własny sposób. Innymi słowy, gdy stworzysz fałsz, będziesz żył w bańce fałszu. Możesz wykorzystać swoje informacje o ludziach, możesz spotkać kogoś, sprawdzić jego jakość duchową, poznać jego emocje, dowiedzieć się czy kłamie, czy pali, innymi słowy możesz dowiedzieć się wszystkiego o tej osobie - ale w taki sposób tracisz zdolność do wejścia z tą osobą w interakcje. Przypomnijcie sobie, co mówiłem - zdarzenia się rozgrywają, musimy stawić im czoła, w taki sposób przechodzimy przez życie, a jeśli to zniszczysz, zaczynasz zbierać błędne informacje. Nie masz już tego wszystkiego, co się dzieje i z czym musisz sobie radzić, zamiast tego wszystko zostaje w jakimś sensie zmanipulowane i żyjesz w bańce, w której nigdy nie doświadczasz żadnych wyzwań. Nie masz czemu stawiać czoła, i w tym momencie przestajesz się rozwijać i zaczynasz cofać się w rozwoju.

Nie musisz więc obawiać się, że te dane zostaną niewłaściwie wykorzystane. To nie jest duże zmartwienie, nawet mimo że te dane tam są. Ci, którzy mogliby to zrobić, nie są zainteresowani, a ci zainteresowani nie mogą tego zrobić. Jeśli zaś wykorzystasz te dane w negatywnym celu, niekiedy odkryjesz, że twoja karta biblioteczna została unieważniona i nie otrzymujesz żadnych danych. Twoje umiejętności i możliwość uzyskania dostępu do tej bazy danych zostają wyłączone. To kolejna rzecz, którą system może zrobić, aby powstrzymać cię przed pogłębianiem owej negatywnej dziury.

Tłumaczenie: Marek Sęk "Ivellios"

Kopiowanie i umieszczanie naszych treści na łamach innych serwisów jest dozwolone na zasadach opisanych w licencji.
Komentarze · Dodaj komentarz
  • Jonas
    (2018-08-28 18:11:40)
    | 📧 email | 👮 raport

    Nikt jednak nie postawił problemu: czy petent a nawet medium, ma prawo uzyskiwać dane od "zmarłego"? Czy ma prawo do takich informacji? W Piśmie Świętym kontakty ze zmarłymi, zwane nekromancją, są surowo zakazane.


    | Odpowiedz



Dodaj komentarz
Twój nick:
E-mail (opcjonalnie):
Komentarz:



Powiadamiaj o odpowiedziach na mój komentarz
(wymagany email):

Zanim napiszesz komentarz, zapoznaj się z zasadami publikowania komentarzy.

Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Tagi
Inne artykuły
z działu
SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI
PROGRAM NA DZIŚ
WESPRZYJ
RADIO PARANORMALIUM
POLECANE KSIĄŻKI
NAJNOWSZE FILMY
Arkadiusz Miazga
Czas Tajemnic - blog Damiana Treli
Forum Portalu Infra
Głos Lektora
Instytut Roberta Noble
Księgarnia-Galeria Nieznany Świat, księgarnia ezoteryczna, sklep ezoteryczny, online, Warszawa
Paranormalne.pl
Player FM
Portal Infra
Poszukiwacze Nieznanego. Blog Arkadiusza Czai
Poznajemy Nieznane
The Monroe Institute Polska
UFO-Relacje.pl - polska baza relacji o obserwacjach UFO
Skontaktuj się z nami
tel 32 7460008 tel kom. 530620493 Skype radio.paranormalium.pl E-mail: radio@paranormalium.pl Formularz kontaktowy Polityka prywatności
Copyright © 2004-2024 by Radio Paranormalium