Ciekawy artykul,co ciekawsze,sam kiedys przyapdkowo wystapilem w stacji numerycznej.Otoz bylem z kumplami przy oczyszczalni sciekow za osiedlem,i kumpel wszedl w trawe,mowil ze idzie cos "pokombinowac" wtedy akurat sluchalem radio z komorki,ktory kumpel chcial zebym sluchal,juz nie pamietam nawet jaka to byla stacja,po jakims czasie przyszedl z powrotem i zaczal cos przy fonie kombinowac,wlaczyl nagrywarke jego komorki i zaczal wlasnie powtarzac ciag liczb,i mowil mi zebym odszedl pare krokow od niego.On wciaz powtarzal ciagi liczb,ktore ja slyszaalem przez wlasne sluchawki!Zamienilismy sie,i zaczalem rownierz powtarzac ciag liczb,az kumpel podszedl i mowil zebym cos zaspiewal w powtorkami...Wiec "spiewalem" zwrotke fokusa (jesli go znacie) z piosenki od PFK "Lepiej Byc Nie Moze",dopiero pozniej gdy wylaczylismy nagrywarke i radio powiedzial mi o co chodzi,pozniej smai siebie slyszelismy jak stacja nadawala,az sie przerwala chwilowym piskiem,ktory niezle kopal w uszy,i zaczelo sie nasze nadawanie...Z poczatku nie wierzylem,z reszta nie znalem sie wtedy dobrze na tym,ale zapewnial z w konia mnie nie zrobil.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych