Tygrys szablozębny
Opublikowano w dziale Kryptozoologia - nieznane zwierzęta
Tygrys szablozębny, uznawany za wymarły od 500 tys. lat, wciąż budzi zainteresowanie dzięki doniesieniom z Republiki Środkowej Afryki i Czadu, gdzie miejscowi twierdzą, że widują te prehistoryczne drapieżniki. Opisywane przez plemię Zagaoua zwierzęta, znane jako "tigre de montaine", mają cechy odmienne od lwów, a ich wygląd i zachowanie budzą wiele pytań. Badania nad tym zjawiskiem mogą rzucić nowe światło na kwestie związane z ich istnieniem oraz przyczyny, dla których wciąż krążą legendy o tych potężnych kotach w górskich regionach Afryki.

Według oficjalnej nauki, tygrysy szablozębne z Afryki, takie jak Megantereon i Afrosmilus wyginęł 500 tys. lat temu. Jednakże, w kilku afrykańskich krajach, takich jak Republika Środkowej Afryki i Czad, tygrysy szablozębne widywane są przez miejscowych także w dzisiejszych czasach. Zwierzęta te znane są wśród francuskojęzycznych członków plemienia Zagaoua zamieszkującego zbocza gór Ennedi, jako "tigre de montaine" - tygrysy górskie. Opisują je jako większe od lwów, ale nie posiadające ogonów. Mają za to czerwonawe futro w białe pasy i długie włosy na nogach. Wyposażone są również w zęby dużej długości, wystające im z pysków. Zwierzęta te zamieszkują góry i jaskinie w Ennedi. Są tak silne, że potrafią przenosić ze sobą upolowane przez siebie uprzednio sporej wielkości antylopy.
W górskim regionie Tibesti w Czadzie, tygrysy szablozębne znane są jako "nisi" lub "noso". Opowiada się, że atakują kury, a także rozcinają gardła kozłom nie jedząc ich. Wśród nich zdarzają się osobniki kompletnie czarne.
W 1975 roku Chrisitian Le Noel polował na antylopy eland niedaleko rzeki Ouandja 25 km od Tirongoulou na granicy Czadu z Sudanem, kiedy usłyszał wycie pochodzące z jaksinii. Dźwięk ten nie przypominał mu niczego, co słyszał wcześniej w swoim życiu. Jego tubylczy przewodnik odmówił dalszego marszu, twierdząc, że dźwięki wydawał tygrys szablozębny.
Ludzie z Temki i Hadjeray w południowo-zachodnim Czadzie nazywają tygrysa szablozębnego "hadjel". Na ciałach martwych hipopotamów znaleziono rany pasujące do zębów znanych prehistorycznych szkieletów tygrysów szablozębnych. Christian Le Noel widział hipopotama, który padł z powodu ran, które mógł mu zadać tylko kot wyposażony w bardzo mocno rozwinięte kły umiejscowione w górnej szczęce.
Planowany jest szereg wypraw badawczych, mających doprowadzić do odkrycia prawdy o istnieniu tego gatunku oficjalnie wymarłego już zwierzęcia. Być może zmuszą one naukę do zweryfikowania swoich twierdzeń.