Zniknęło samo :) Dostało nóżek/ skrzydełek i uciekło, wcześniej wyzionąwszy ducha. Buahahaha. Zwierzęta nie gardzą padliną, nawet (a może zwłaszcza) tak dużą, jak ten dziesięciometrowy jesiotr. Poza tym rozmiar - długowieczne rybki zwyczajnie tak mają. A ludzie lubią sobie koloryzować wszystko "Stachu, taaaaaaaaaaaakie bydlę widziałem, ale mi uciekło" :)
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych