Ja też doświadczam dość często czegoś takiego i nie piszę tu o jednorazowym przypadku, na początku słyczę pisk najpierw cichy, z czasem przeszywający, pużniej drżenie w brzuchu a następnie wydaje mi się że umieram- silny ucisk w klatce, brak możliwości poruszania się, nie można nic powiedzieć lub krzyknąć i halucynacje w postaci szarej sylwetki w kapturze. czasami mam wrażenie że coś mnie ciągnie z łóżka za nogi, lub podnosi je do góry. Straszne uczucie. Wcale nie ściemniam.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych