Interesujące... Zgadzam się z tym, że żyjemy jednocześnie nie tylko w jednym wymiarze. Ale nurtuje mnie jedna sprawa. Zdarzyło mi się kiedyś mieć deja vu w dziwnej formie. Mianowicie w natłoku myśli "złapał" mnie niesamowicie prawdopodobny obraz i byłem pewien, iż jest on bardzo wyrazistym wspomnieniem, jak się jednak okazało wyprzedziłem sam siebie i to co zdawało się być czymś już dokonanym, nastąpiło dopiero po pewnym czasie od pojawienia się obrazu... Czy mogłem przeżyć dwa razy tę samą chwilę???
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych