Moja historia
-
- Tropiciel tematów
- Posty: 74
- Rejestracja: 2008-10-28, 22:09
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moja historia
Gilbert już padło ile miała siostra lat
-
- Senior forum
- Posty: 1875
- Rejestracja: 2006-07-29, 15:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Komentarze: 2
Re: Moja historia
moze ujawnil się Twoj dar moze minie samo, moze juz zostanie na zawsze, nie potrafie odpowiedziec. calkiem mozliwe ze bedziesz musiala nauczyc się z tym zyc
-
- Administrator
- Posty: 1961
- Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
- Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
- Komentarze: 7
Re: Moja historia
Przejdzie.
-
- Administrator
- Posty: 1961
- Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
- Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
- Komentarze: 7
Re: Moja historia
Zmarła ci babcia, to normalne, że do dziś to przeżywasz. Po prostu musi przebrzmieć.
Tylko nie wolno się bać i mysleć zbyt wiele, bo w ten sposób tylko zasilasz swoje "duchy".
Tylko nie wolno się bać i mysleć zbyt wiele, bo w ten sposób tylko zasilasz swoje "duchy".
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
- Lokalizacja: Krynica-Zdrój
- Komentarze: 2
Re: Moja historia
Najlepiej przed snem myśl o rzeczach przyjemnych, czytaj jakąś lekka książkę, by nie myśleć o duchach itp. Wystarczy, że wspomnienie wróci a zaraz będziesz słyszeć stukania, głosy itp.
-
- Senior forum
- Posty: 1875
- Rejestracja: 2006-07-29, 15:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Komentarze: 2
Re: Moja historia
popros babcie zeby Cie nie meczyla i odeszla, albo dokladnie dala znac o co jej chodzi
-
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
- Lokalizacja: Steinach / Niemcy
- Komentarze: 19
Re: Moja historia
Witam berbetko.
Chciałbym cię trochę uspokoić.
Wiesz przecież że to twoja babcia , osoba zaufana, więc myślę że ona cię nie skrzywdzi.
Spróbować możesz tę sytuację zaakceptować że jest tak jak jest i może nawet przyjąć to pozytywnie?. A to dlatego że , jeżeli patrzysz na tą sytuację jak na wroga to wiadomo że napawa cię lękiem, jest to jak najbardziej zrozumiałe.
Jeżeli nie umiesz się tego pozbyć można spróbować się z tym zaprzyjażnić, nie wierzę by twoja babcia Tobie krzywdę wyrządzić chciała
Pozdrawiam
Chciałbym cię trochę uspokoić.
Wiesz przecież że to twoja babcia , osoba zaufana, więc myślę że ona cię nie skrzywdzi.
Spróbować możesz tę sytuację zaakceptować że jest tak jak jest i może nawet przyjąć to pozytywnie?. A to dlatego że , jeżeli patrzysz na tą sytuację jak na wroga to wiadomo że napawa cię lękiem, jest to jak najbardziej zrozumiałe.
Jeżeli nie umiesz się tego pozbyć można spróbować się z tym zaprzyjażnić, nie wierzę by twoja babcia Tobie krzywdę wyrządzić chciała
Pozdrawiam
-
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
- Lokalizacja: Steinach / Niemcy
- Komentarze: 19
Re: Moja historia
Wierzę Ci że nie jest łatwo, że to przerażające i "nie do zaakceptowania".
Ale jeżeli nic innego nie pomaga pozbycia sią tego , nawet modlitwa, to sprawa wygląda troszeczkę beznadziejnie. a na pewno nie chcesz się umyślnie pozbawiać snu ze strachu że babcia znów coś będzie od Ciebie chcieć?, wiesz sama do czego takie coś prowadzi.
W takiej sytuacji (powiedzmy na dosyć beznadziejnej) przed zaśnięciem prosiłbym swego opiekuna, Anioła Stróża o spokojny sen ,oraz prosiłbym o pomoc wtedy gdy babcia się zjawi, o pomoc w rozmowie z babcią. Taką sugestię traktuję jako modlitwę , parę razy powtórzyć, ale z głębokim przekonaniem i wiarą, (odklepanie wierszyku bez myślenia o tym nie ma najmniejszego sensu). To może po 1-wszym razie nie zadziałać, ale wierz mi , twój DUCH, OPIEKUN zawsze ci pomoże. W końcu nie masz nic do stracenia niż parę minut przed zaśnięciem a zyskać możesz dużo...
Wiem że taka sugestia to to samo co modlitwa, ale wierz mi , regularne , z wiarą na czele!!! modły czynią cuda....
Ale jeżeli nic innego nie pomaga pozbycia sią tego , nawet modlitwa, to sprawa wygląda troszeczkę beznadziejnie. a na pewno nie chcesz się umyślnie pozbawiać snu ze strachu że babcia znów coś będzie od Ciebie chcieć?, wiesz sama do czego takie coś prowadzi.
W takiej sytuacji (powiedzmy na dosyć beznadziejnej) przed zaśnięciem prosiłbym swego opiekuna, Anioła Stróża o spokojny sen ,oraz prosiłbym o pomoc wtedy gdy babcia się zjawi, o pomoc w rozmowie z babcią. Taką sugestię traktuję jako modlitwę , parę razy powtórzyć, ale z głębokim przekonaniem i wiarą, (odklepanie wierszyku bez myślenia o tym nie ma najmniejszego sensu). To może po 1-wszym razie nie zadziałać, ale wierz mi , twój DUCH, OPIEKUN zawsze ci pomoże. W końcu nie masz nic do stracenia niż parę minut przed zaśnięciem a zyskać możesz dużo...
Wiem że taka sugestia to to samo co modlitwa, ale wierz mi , regularne , z wiarą na czele!!! modły czynią cuda....
-
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
- Lokalizacja: Steinach / Niemcy
- Komentarze: 19
Re: Moja historia
życzę powodzenia i trzymam kciuki
-
- Senior forum
- Posty: 1875
- Rejestracja: 2006-07-29, 15:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Komentarze: 2
Re: Moja historia
Spock jest rozsadnym analitycznym umysłem i wszystko co da się racjonalnie wyjasnic, wyjasnia
-
- Senior forum
- Posty: 1875
- Rejestracja: 2006-07-29, 15:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Komentarze: 2
Re: Moja historia
bardzo dobrze ze Spock tu jest, jakby nie bylo ludzi stapajacych twardo po ziemi to ludzie na forum przyjmowali by wszystko bezkrytycznie. w nocy mu zimno bylo - duchy, ksiazka zginela-duchy, krzak się rusza-duchy..
-
- Administrator
- Posty: 4865
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
- Lokalizacja: Katowice
- Imię i nazwisko: Marek Sęk
- Komentarze: 950
Re: Moja historia
post się pisze - duchycleric pisze:w nocy mu zimno bylo - duchy, ksiazka zginela-duchy, krzak się rusza-duchy..
Sorry, nie mogłem się powstrzymać