Wierzycie?
- Ivellios
- Administrator
- Posty: 4863
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
- Lokalizacja: Katowice
- Imię i nazwisko: Marek Sęk
- Komentarze: 950
Wierzycie?
Taki trochę na luzie temacik.
Czy wierzycie we wróżby
Czy wierzycie w to, co "przekazują" horoskopy
Czy wierzycie we wróżby
Czy wierzycie w to, co "przekazują" horoskopy
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 776
- Rejestracja: 2005-04-26, 15:52
- Lokalizacja: z Łodzi
horoskopy z roznych "zyc na goraca" sa skonstruowane w stylu "spotkasz przyjaciela" albo "bedziesz mial klopoty finansowe" czy inne "fortuna się do ciebie usmiechnie" wtych horyskopach zawarte sa takie informacje ze kazdemu by się to moglo przytrafic i nie trzeba tego przewidywac zeby horoskop byl chociaz troche wiarygodny trzeba go robic indywidualnie dla kazdej osoby a nie milion wag na przyklad wygra w totka:P
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 776
- Rejestracja: 2005-04-26, 15:52
- Lokalizacja: z Łodzi
mnie tez rozwalaja jakies wrozki Izabele z telewizorni dzwoni jakis leszcz do takiej, ona costam miesza w kartach i nawet jaby jej wisielec albo smierc wypadla to i tak "klient" takiej uslugi otrzyma wiadomosc od niej ze bedzie mu się w zyciu powodzic
BTW kiedys dla picu zadzwonilismy do takiej wrozki z kolega i wymyslilismy ze moj brat (ktorego oczywiscie nie mam ) ma jakis wazny egzamin i czy zda , wrozka powiedziala oczywiscie ze brachol zda . To byla po prostu piekna strata kasy
BTW kiedys dla picu zadzwonilismy do takiej wrozki z kolega i wymyslilismy ze moj brat (ktorego oczywiscie nie mam ) ma jakis wazny egzamin i czy zda , wrozka powiedziala oczywiscie ze brachol zda . To byla po prostu piekna strata kasy
- Ivellios
- Administrator
- Posty: 4863
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
- Lokalizacja: Katowice
- Imię i nazwisko: Marek Sęk
- Komentarze: 950
Ja tak z ciekawości straciłem 20 zeta
Szedłem sobie normalnie w mundurku do szkoły, zaczepiła mnie jakaś babka, że chce złotówkę dla córki która jest w ciąży. No to dałem 1 zł, a ona mi tu karty wyjmuje, coś zaczyna mamrotać że zna mój charakter, że to to, że to tamto, że się kurde zakochałem w jakiejś dziewczynie itepe itede. No i powiedziała, żebym wyjął banknot - no to wyjąłem najmniejszy, jaki miałem, czyli wpomniane 20 złych. Coś pomamrotała, i się pyta czy nie żałuję. A ja kłerfa jak głupi powiedziałem że nie Zacisnęła banknot w ręce, zapytała znowu czy nie żałuję, odpowiedziałem jak poprzednio, ona otwiera dłoń a kasy ni ma
To był największy popis mojej głupoty... Coprawda jakoś to sobie odpracowałem, nikomu o tej wpadce nie mówiąc, jednak nauczyło mnie to jednego, nie dać się zaczepiać przez takie "czarodziejki"
Tak więc ostrzegam, nie dajcie się nabrać takim "ulicznym wróżkom"
Szedłem sobie normalnie w mundurku do szkoły, zaczepiła mnie jakaś babka, że chce złotówkę dla córki która jest w ciąży. No to dałem 1 zł, a ona mi tu karty wyjmuje, coś zaczyna mamrotać że zna mój charakter, że to to, że to tamto, że się kurde zakochałem w jakiejś dziewczynie itepe itede. No i powiedziała, żebym wyjął banknot - no to wyjąłem najmniejszy, jaki miałem, czyli wpomniane 20 złych. Coś pomamrotała, i się pyta czy nie żałuję. A ja kłerfa jak głupi powiedziałem że nie Zacisnęła banknot w ręce, zapytała znowu czy nie żałuję, odpowiedziałem jak poprzednio, ona otwiera dłoń a kasy ni ma
To był największy popis mojej głupoty... Coprawda jakoś to sobie odpracowałem, nikomu o tej wpadce nie mówiąc, jednak nauczyło mnie to jednego, nie dać się zaczepiać przez takie "czarodziejki"
Tak więc ostrzegam, nie dajcie się nabrać takim "ulicznym wróżkom"
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę