pytanie takie
-
- Nowa Krew
- Posty: 2
- Rejestracja: 2011-05-06, 14:01
pytanie takie
witam,
proszę o pomoc w wyjaśnieniu mi takiej sytuacji.
Często bywam w stanie wyczuć, że dana osoba była w danym miejscu. Kilka dni temu było to bardzo odczuwalne. Szłam chodnikiem i nagle kątem oka spojrzałam na osiedlową uliczkę i miałam bardzo silne wrażenie, że przechodził tamtędy mój mąż z dzieckiem. Oczywiście nie widziałam ich tam. Po prostu wiedziałam, że tamtędy przechodzili, nawet dokładnie którym chodnikiem - powietrze było tam nie do końca przezroczyste, tak jakby ruszające się i czymś załamane. Nie pytam, czy to możliwe, bo wiem co czułam i że miałam rację, tylko chciałabym jakoś to zdefiniować - czy to energia? aura? gdzie szukać informacji na temat takich zdolności?
proszę o pomoc w wyjaśnieniu mi takiej sytuacji.
Często bywam w stanie wyczuć, że dana osoba była w danym miejscu. Kilka dni temu było to bardzo odczuwalne. Szłam chodnikiem i nagle kątem oka spojrzałam na osiedlową uliczkę i miałam bardzo silne wrażenie, że przechodził tamtędy mój mąż z dzieckiem. Oczywiście nie widziałam ich tam. Po prostu wiedziałam, że tamtędy przechodzili, nawet dokładnie którym chodnikiem - powietrze było tam nie do końca przezroczyste, tak jakby ruszające się i czymś załamane. Nie pytam, czy to możliwe, bo wiem co czułam i że miałam rację, tylko chciałabym jakoś to zdefiniować - czy to energia? aura? gdzie szukać informacji na temat takich zdolności?
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 152
- Rejestracja: 2011-03-27, 20:48
- Lokalizacja: Świdnik
Re: pytanie takie
Nie nazwałbym tego raczej zdolnością tylko instynktem macierzyńskim ;p
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 668
- Rejestracja: 2011-04-27, 20:50
- Komentarze: 2
Re: pytanie takie
Może po prostu rodzina curllly jest bardzo przewidywalna, zupełnie jak moi znajomi.
-
- Nowa Krew
- Posty: 12
- Rejestracja: 2011-05-01, 15:11
- Lokalizacja: Tczew
Re: pytanie takie
Najpierw spytaj się ich czy tam tędy przechodzili.
-
- Tropiciel tematów
- Posty: 61
- Rejestracja: 2011-03-02, 01:10
Re: pytanie takie
Pomiędzy Tobą a twoją rodziną widać jest głęboka i pozytywna więź (energetyczna), która jak najbardziej umożliwia wyczuwanie tego typu sytuacji.
Oczywiście coś takiego jest możliwe również w przypadku osób których nie lubimy. Będzie to druga strona medalu, o którym powyżej wspomniałem.
Jednakże w mojej ocenie w omawianej sytuacji mamy do czynienia z bardzo pozytywną więzią. Przypuszczam nawet, ze ty i twój mąż rozumiecie się często bez słów.
Oczywiście coś takiego jest możliwe również w przypadku osób których nie lubimy. Będzie to druga strona medalu, o którym powyżej wspomniałem.
Jednakże w mojej ocenie w omawianej sytuacji mamy do czynienia z bardzo pozytywną więzią. Przypuszczam nawet, ze ty i twój mąż rozumiecie się często bez słów.
-
- Nowa Krew
- Posty: 2
- Rejestracja: 2011-05-06, 14:01
Re: pytanie takie
tak, przechodzili tamtędy i nie było to miejsce często przez nich/nas uczęszczane. dziękuję za odpowiedzi
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 131
- Rejestracja: 2011-04-05, 00:15
Re: pytanie takie
ElohimMihael:
Mądrze mówisz o tej więzi energetycznej. Rozwiń wątek. Co wiesz jeszcze o tym? W jaki sposób można zrobić taką więź? Nie uważasz, że więź może być jedynie pozytywna? Może to co mówisz o odczuwaniu nielubianych osób ma związek z innym zjawiskiem? No bo jaki ma sens łączyć się więzią z kimś kogo się nie lubi?
Mądrze mówisz o tej więzi energetycznej. Rozwiń wątek. Co wiesz jeszcze o tym? W jaki sposób można zrobić taką więź? Nie uważasz, że więź może być jedynie pozytywna? Może to co mówisz o odczuwaniu nielubianych osób ma związek z innym zjawiskiem? No bo jaki ma sens łączyć się więzią z kimś kogo się nie lubi?
-
- Nowa Krew
- Posty: 7
- Rejestracja: 2011-10-14, 23:34
Re: pytanie takie
Wspólne tematy, wspólne problemy, wspólne życie.. i odpowiednio wyszkolony ośrodek energetyczny.. albo po prostu sumienie, który potrafi przesyłać bardziej otwarcie takie sygnały do mózgu.., który jeszcze jest na tyle spostrzegawczy, że ci je przekaże w zrozumiałej formie.
Prosty przykład - podziwiasz z kimś jakiś samochód.. oboje uznajecie, że jest ładny i wymieniacie myśli na jego temat.. każdy z was chce go mieć. Oboje współdzielicie zasoby energii związanej ze wspomnianym samochodem.
Oczywiście przykład banalny i większej więzi w ten sposób nie wytworzysz, ale jeżeli dzielisz z kimś życie to takich więzi tworzysz miliony - tworzycie wspólną sieć problemów i myśli.. do tego stopnia, że potrafisz często myśleć o tym samym (bez powodu) i dysponujesz dostępem do innych myśli
Prosty przykład - podziwiasz z kimś jakiś samochód.. oboje uznajecie, że jest ładny i wymieniacie myśli na jego temat.. każdy z was chce go mieć. Oboje współdzielicie zasoby energii związanej ze wspomnianym samochodem.
Oczywiście przykład banalny i większej więzi w ten sposób nie wytworzysz, ale jeżeli dzielisz z kimś życie to takich więzi tworzysz miliony - tworzycie wspólną sieć problemów i myśli.. do tego stopnia, że potrafisz często myśleć o tym samym (bez powodu) i dysponujesz dostępem do innych myśli