Wierzę w duchy, ale?

Wszelkie tematy związane z życiem po śmierci, duchami, przeżyciami z pogranicza śmierci, itd. Co się dzieje z nami po śmierci? Przechodzimy w inną rzeczywistość? Wchodzimy do innego ciała? Czy może tylko umieramy i przestajemy istnieć?
Awatar użytkownika
hrabia
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 8
Rejestracja: 2012-06-17, 18:06

Wierzę w duchy, ale?

Post autor: hrabia »

Witam

Wierzę w duchy bo sam jednego spotkałem. Ale ciekawi mnie fakt ich wywoływania. Nie wiem jak Ty ale ja wierzę w reinkarnacje dusz "wędrówka dusz" do stania się czymś więcej pewnie wielu z Was wierzy że duch(dusza) odradza się w nowym ciele. No dobrze... To jak wywołać dusze jak ona pewnie żyje w naszym świecie? Z realnego punktu widzenia nie można, prawda? A mimo to ludzie od pokoleń wywołują jakieś sławne osoby...
Awatar użytkownika
Doctore
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 177
Rejestracja: 2011-12-06, 23:20
Lokalizacja: Międzychód
Komentarze: 1

Re: Wierzę w duchy, ale?

Post autor: Doctore »

Hmm... Nikt nigdy nie potwierdził chyba autentyczności tych wywołań więc nie ma pewności, że idzie wywołać ducha. Podobnie jest z reinkarnacją, nikt tego nie udowodnił. Chociaż w jednym jak i w drugim przypadku są przesłanki o ich prawdziwości (np. deja vu - reinkarnacja czy dziwne rzeczy dziejące się podczas wywoływania duchów).

Co do teorii to na Ziemi zostają tylko te dusze które z jakiś powodów nie mogą odejść bo mają tutaj coś do załatwienia lub zginęły w sposób nagły czy tragiczny. Często taka dusza nawet nie wie, że nie żyje. Wywoływanie ducha polega chyba na przywołaniu go z Zaświatów czyż nie? Jeśli się mylę to niech ktoś mnie poprawi.
Ampa Vatis
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 23
Rejestracja: 2011-11-03, 22:05
Komentarze: 1

Re: Wierzę w duchy, ale?

Post autor: Ampa Vatis »

Często się zdarza, że dusza nie reinkarnuje się, niestety trzeba potrafić to zrobić, a zależność energetyczna jest poza wolą jednostki, tak więc samo wywołanie jest możliwe. Niestety podczas takich procesów można wywołać cokolwiek, nie koniecznie duszę osoby, którą chce się wywołać i tak inna energia może podszywać się za podmiot wywołania. Warto zwrócić uwagę, że samo wywołanie to jedno, ale należy też potrafić odprowadzić ducha z powrotem by nie został i nie nawiedził wywołujących.
Awatar użytkownika
Vampirio
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 668
Rejestracja: 2011-04-27, 20:50
Komentarze: 2

Re: Wierzę w duchy, ale?

Post autor: Vampirio »

Blablabla. Jakże się przejmujecie ludźmi z którymi nawet nic wspólnego nie macie. Jakby kogoś nawiedzało i potem popełniłaby ta osoba samobójstwo... Tylko kupić pikolo wypić toast i cieszyć się :evilbat: Następną rzeczą jest to, że reinkarnacja nie następuje natychmiastowo a człowiek po śmierci nie jest już tą samą osobą ponieważ przypomina sobie wszystkie poprzednie wcielenia, więc jest ich wypadkową.
sosnowiczanin

Re: Wierzę w duchy, ale?

Post autor: sosnowiczanin »

hrabia pisze:Witam

Wierzę w duchy bo sam jednego spotkałem. Ale ciekawi mnie fakt ich wywoływania. Nie wiem jak Ty ale ja wierzę w reinkarnacje dusz "wędrówka dusz" do stania się czymś więcej pewnie wielu z Was wierzy że duch(dusza) odradza się w nowym ciele. No dobrze... To jak wywołać dusze jak ona pewnie żyje w naszym świecie? Z realnego punktu widzenia nie można, prawda? A mimo to ludzie od pokoleń wywołują jakieś sławne osoby...
to znaczy w 96% te wywołane sławne osoby to duchy które mają poczucie humoru i się podszywają.

Ale. można złapać kontakt z wcieleniem kogoś kto już dawno się inkarnował dalej.
Najłatwiej to zrozumieć jak popatrzysz na fraktal.
Ampa Vatis
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 23
Rejestracja: 2011-11-03, 22:05
Komentarze: 1

Re: Wierzę w duchy, ale?

Post autor: Ampa Vatis »

Odpowiedzią na pytanie o "podszywanie się" jest wspólna świadomość.

Wróć do „Życie po śmierci”