Stwórz swojego najlepszego przyjaciela.
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 567
- Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Forumowy maniak
- Posty: 300
- Rejestracja: 2007-02-08, 17:31
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 567
- Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
- Lokalizacja: Wrocław
W starciu z demonami na pewno silna wola duchowa i wiara w swoje możliwości to podstawa podstaw. Bez tego ani rusz nawet przy demonie najsłabszej rangi/małych możliwości. Następnie nie można się bać - niby to się jako tako łączy z wolą i wiarą, aczkolwiek strach zachęca demony do działania, otwiera im umowne "wrota" do nas, wówczas samoczynnie słabną oba fundamenty, a zatem cała linia obrony leży w gruzach.
Tu nawet nie ma co oceniać sprawę przez pryzmat "dobra" czy "zła", tylko pod względem własnego bezpieczeństwa. Spotkałam się z osobą, która miała styczność z jednym z najpotężniejszych demonów, jakie istota ludzka może posiadać w sobie - wspomniany kontakt wpłynął na jej stan funkcjonowania, odwracając wszystko o 180 stopni. Cud, że jeszcze żyje. Nie życzę nikomu czegoś takiego.
Wtedy kiedy potrzebują siły. Czy to dobre? Chyba liczy się skuteczność, nie dobroć
Tu nawet nie ma co oceniać sprawę przez pryzmat "dobra" czy "zła", tylko pod względem własnego bezpieczeństwa. Spotkałam się z osobą, która miała styczność z jednym z najpotężniejszych demonów, jakie istota ludzka może posiadać w sobie - wspomniany kontakt wpłynął na jej stan funkcjonowania, odwracając wszystko o 180 stopni. Cud, że jeszcze żyje. Nie życzę nikomu czegoś takiego.
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 567
- Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
- Lokalizacja: Wrocław
Yhm, tak jestem kobietą.mogłabyś/mógłbyś ZUOO napisać jaki to demon i opowiedzieć o tym przypadku ?
Niestety nie mogę nic więcej napisać, gdyż nie mam na to zgody koleżanki - a dokładniej nie mam jej jak spytać o pozwolenie, chociaż i tak uważam, że nie chciałaby opisywać bardziej szczegółowo swoich traumatycznych przeżyć. To był dla niej ciężki okres i wspomniałam tylko o tym zdarzeniu, aby przypieczętować moją wypowiedź, nie żeby udzielać notek pamiętnikowych. To było coś naprawdę potężnego - tyle mogę powiedzieć.
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 567
- Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
- Lokalizacja: Wrocław
Jak małe dziecko ._.dobra to chociaż powiedz jaki demon i już odpuszczam...
Nawet nie mogę zdradzić co to za demon, a ty znając się w miarę na nich powinieneś wiedzieć, że skoro dziewczyna miała z nim złe doświadczenia i nie chce się nimi dzielić, nie wolno pytać o takie bzdury. Mogę cię zapewnić, że był to mocny demon. Poza tym zbaczamy troszkę z tematu, bo była mowa o skutecznej obronie.
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 567
- Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 567
- Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Forumowy maniak
- Posty: 300
- Rejestracja: 2007-02-08, 17:31
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 567
- Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
- Lokalizacja: Wrocław
Czyżbyś coś o tym wiedział Mav?Ludzie tworzą swoje alter ego właśnie w postaci demona. Im silniej wierzymy, że jeteśmy się w stanie kontrolować tym słabsza ta istota. Z drugiej strony znam ludzi, którzy z chęcią pószczają wolno swoje wewnętrzne demony. Wtedy kiedy potrzebują siły. Czy to dobre? Chyba liczy się skuteczność, nie dobroć.
Z tego co czytałam, gdzie w roli egzorcysty występował ksiądz - obcując z osobą opętaną zadaje się jej pytania powołując się na imię Matki Bożej, Chrystusa, Aniołów i w tym wypadku, demon zdolny do kłamstwa, musi mówić prawdę i tylko prawdę. Zatem przy odpowiedniej regułce przedstawi się on nam.a jak kogoś opęta demon to tak chętnie podaje swoje imię egzorcyście?? Coś mi nie pasi ... to mówi tak po prostu czy jak
A ja uważam, że jak człowiek jest pewny swoich sił i doskonale wie na co się naraża, nie ma sensu - a wręcz nie wolno nam - ingerować w jego wolę. Zdanie wyrazić można oczywiście, ale mnie osobiście niezwykle drażni jak ktoś mi na okrągło opowiada o związanym z daną sytuacją niebezpieczeństwem. Raz wystarczy - ostrzeżenie było, dalsza ingerencja jest zbędna.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę