Na tropie wilka tasmańskiego.Czy żyje do dziś?
A ja naprzykłąd widziałem jaszczurkę zieloną (Lacerta viridis)...w samym centrum Polski!
N pewno nei był to samiec zwinki - był to piękny, ciemnozielony z błękitnym podgardlem i granatową głową sameic jaszczurki zielonej, która jeśli w ogóle występuje u nas, to wg tych ,,mądrych" tylko w Beskidach......ale myślę, że ktoś ją w tam (czyli e samym środku Polski) po prostu wypuścił.
A mógłbyś dać zdjęcia tej murówki??
N pewno nei był to samiec zwinki - był to piękny, ciemnozielony z błękitnym podgardlem i granatową głową sameic jaszczurki zielonej, która jeśli w ogóle występuje u nas, to wg tych ,,mądrych" tylko w Beskidach......ale myślę, że ktoś ją w tam (czyli e samym środku Polski) po prostu wypuścił.
A mógłbyś dać zdjęcia tej murówki??
Ostatnio zmieniony 2007-01-25, 18:02 przez Schnappi, łącznie zmieniany 1 raz.
proszę zdjęcie dostępne w niecie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Jaszczurki ... %C5%9Bciwe
osobniki ktore widziałem nie posiadały tak ładnego wybarwienia zielenią, ale wszystko rekompensowały pomarańczowe brzuszki:))
osobniki ktore widziałem nie posiadały tak ładnego wybarwienia zielenią, ale wszystko rekompensowały pomarańczowe brzuszki:))
Hmm.....jaszczurka murowa jest mimo wszystko bardzo podobna do występującej u nas żyworódki (Zootoca vivipara), samce obudwu gatunków mają czerwony lub łososiowy brzuch z czarnymi plamami, i podobne ubarwienie grzbietu.....hmm....a napewno to nie była żyworóka?? ...z drugiej strony muróka występuje u wielu naszych sąsiadów, zamieszkuje europę środkową, więc bardzo prawdopodobne, że zostanie u nas stwierdzona.
Chociaż mam wrażenie, że się znasz, i wiesz co mówisz.....
Chociaż mam wrażenie, że się znasz, i wiesz co mówisz.....
Schnappi, masz rację miej więcej wiem co mówię. Niestety teraz nie mam już czasu na wojaże. A żal:( Widziałem Twoje zapytanie na innym forum odnośnie zwinek z rdzawymi grzbietami. W miejscowości o nazwie Sieraków Wielkopolski nad jeziorem Lutom (dokładnie stojąc twarzą do pomostu, mamy po lewej stronie polankę) widywałem tam zwinki obdażone czerwonym pasem (czerwonym nie rdzawym:)) na grzbiecie, wyglądały przepięknie zwłaszcza samce, kontrast czerwieni z zielenią...cudne.
Wilk tasmański (workowaty) jest torbaczem - tak naprawdę nie jest spokrewniony z wilkiem ani innymi psowatymi, lecz na zasadzie równoległej ewolucji upodobnił swój wygląd do wilka, ponieważ w Australii, gdzie niemal w ogóle nie ma ssaków łożyskowych, jakies zwierzę musiało zastąpić wilki w niszy ekologicznej, jaką zajmują one na innych kontynentach - tym zwierzęciem był włąśnie wilk tasmański, nazywany ,,wilkiem" tylko z powodu zewnętrzengo podobieństwa do wilka.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę