Kim byles w poprzednim zyciu (niestety po angielsku)

Wszelkie tematy związane z życiem po śmierci, duchami, przeżyciami z pogranicza śmierci, itd. Co się dzieje z nami po śmierci? Przechodzimy w inną rzeczywistość? Wchodzimy do innego ciała? Czy może tylko umieramy i przestajemy istnieć?
Awatar użytkownika
Dagmara
Senior forum
Senior forum
Posty: 1535
Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 1

Re: Kim byles w poprzednim zyciu (niestety po angielsku)

Post autor: Dagmara »

Mnie tam wyszło, że byłam mężczyzną zamieszkującym w Chinach po części budowniczym, ale i również miałam zainteresowania w dziedzinie psychologii- no cóż to ostatnie trafem się zgadza :P
Awatar użytkownika
Vampirio
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 668
Rejestracja: 2011-04-27, 20:50
Komentarze: 2

Re: Kim byles w poprzednim zyciu (niestety po angielsku)

Post autor: Vampirio »

Byłem mężczyzną, urodziłem się ok. 1825r. w Szkocji. Z zawodu byłem artystą, magiem lub fortune teller(nie wiem co to).
Miałem naturalny talent w psychologii + zimna ryba.
Niesamowicie dużo się zgadza :P
Awatar użytkownika
Spock
Administrator
Administrator
Posty: 1961
Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
Komentarze: 7

Re: Kim byles w poprzednim zyciu (niestety po angielsku)

Post autor: Spock »

fortune-teller = przepowiadacz przyszłości, jasnowidz.
Crowley
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 549
Rejestracja: 2009-01-08, 18:16

Re: Kim byles w poprzednim zyciu (niestety po angielsku)

Post autor: Crowley »

Byłem tancerzem, piosenkarzem albo aktorem. Koniec świata
Trywianix
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 10
Rejestracja: 2010-01-10, 18:44

Re: Kim byles w poprzednim zyciu (niestety po angielsku)

Post autor: Trywianix »

Cóż, nauczycielka w Australii to ciekawy zawód, biorąc pod uwagę to, kogo się uczy. Australijczyków! Mwahaha. To coś w sobie ma, ponieważ ostatnia rubryczka w pełni się zgadza. Hm. I nie tylko mnie.

-- 2011-07-21, 17:27 --

Cóż, nauczycielka w Australii to ciekawy zawód, biorąc pod uwagę to, kogo się uczy. Australijczyków! Mwahaha. To coś w sobie ma, ponieważ ostatnia rubryczka w pełni się zgadza. Hm. I nie tylko mnie.
Awatar użytkownika
Darti
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 78
Rejestracja: 2011-10-07, 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kim byles w poprzednim zyciu (niestety po angielsku)

Post autor: Darti »

Z pewnością bardzo fajna rzecz, mi z kolei pokazało że byłem Niemieckim jubilerem urodzonym w 1575 roku (Zabawne, w szóstej klasie na szkolnym przedstawieniu grałem podobną rolę, nawet chyba w podobnym przedziale czasowym).

Pozwolę sobie skopiować część psychologiczną
Your brief psychological profile in your past life:
Inquisitive, inventive, you liked to get to the very bottom of things and to rummage in books. Talent for drama, natural born actor.
Ostatnia część mówi że z ostatniego wcielenia wyniosłem lekcje która mówi że świat jest pełen samotnych ludzi i nie tylko, którym należy pomagać. Cóż, faktycznie, to również się zgadza, czasami miewam takie poglądy i potrafię bez większego wysiłku czuć empatie niektórych takich osób.

Ogółem mówiąc fajna zabawa, nic więcej :)
Awatar użytkownika
katerinajozwiak
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 56
Rejestracja: 2008-06-12, 00:01
Lokalizacja: Łódź/edynburg

Re: Kim byles w poprzednim zyciu (niestety po angielsku)

Post autor: katerinajozwiak »

No coz, ja bylam bankierem w Irlandii, ok roku 750 naszej ery. Jako osoba wyksztalcona potrafilam odczytywac starozytne teksty, a poniewaz posiadalam rowniez zdolnosci magiczne moglam sluzyc silom ciemnosci.
Bardzo to ciekawe ale tylko jeden szczegol zgadza się z tym czego się dowiedzialam podczas hipnozy regresyjnej. :twisted:
Awatar użytkownika
Garest
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 145
Rejestracja: 2014-02-10, 23:24
Lokalizacja: Polska
Komentarze: 1

Re: Kim byles w poprzednim zyciu (niestety po angielsku)

Post autor: Garest »

wedlug mojego przewodnika (niewierze w jakies skrypty wole zrodlo pierwotne)
nazywalem się zbigniew jablonski i zylem za czasow drugiej wojny swiatowej
mialem silna stycznosc z silami nadprzyrodzonymi (czytaj oobe glownie)
a adam mickiewicz pisal o mnie 40 i 4

Wróć do „Życie po śmierci”