2010 jednym z najtragiczniejszych lat w dziejach?

[Kikosa]

Mam nadzieję, że umieściłam temat w odpowiednim dziale.
Abstrahując do tematu, w tym roku działo się wyjątkowo dużo, i nadal się dzieje. Katastrofy lotnicze (w tym katastrofa smoleńska), zawalenia górników, katastrofy ekologiczne, wybuchy wulkanów, ogromne powodzie, rozbijające się autobusy, itp. Czy to jakiś znak, czy media wyjątkowo w tym roku się nam "rozruszały"?
Właśnie: rzeczywistość czy przekoloryzowanie jej przez media?

[anka57]

Katastrofy zawsze były i będą ...
faktycznie, ostatnio było ich dość dużo, jednak moim zdaniem nie ma w tym żadnych ukrytych znaków.

[Puma16]

tak zapomniałeś również dodać Trzęsienie na Haiti , wyciek toksyczny w Węgrach , upalne lato , srogie zimy. Co racja to racja dużo tego była ja na 1 rok ale te wydarzenia nie są z sobą powiązane więc nic w tym nadzwyczajnego niema.

[Darnok]

To samo można było kilka lat temu powiedzieć o zawaleniu się hali, o wybuchach wulkanów itp.
Tragiczne może dla Polski, ale nie dla innych państw.

[DanaS]

W sumie działo się sporo, i dzieje się nadal, ale jednak nie wiem czy określanie 2010 NAJTRAGICZNIEJSZYM W DZIEJACH nie jest mocno przesadzone.

[Wolf]

Kto wie, co również przyniesie nam rok 2011... Może będzie on "tragiczniejszy" niż obecny...
Katastrofy zdarzają się cały czas i raczej nic ich nie powstrzyma. Wątpię, żeby to był jakiś "znak" . A media muszą na czymś zarabiać...

[Kikosa]

W sumie działo się sporo, i dzieje się nadal, ale jednak nie wiem czy określanie 2010 NAJTRAGICZNIEJSZYM W DZIEJACH nie jest mocno przesadzone.

Opisem tematu dałam pole do dyskusji.
I nie pisałam tylko o Polsce.

[Arek]

jakby dopisać do tematu ---dla Polaków, zgodziłbym się w zupełności, jednak dla całego świata jest to raczej normalny rok, straszne tragedie mamy co roku. W latach II wojny światowej ginęło o wiele więcej ludzi.

[szwagier0s]

Kikosa, jeśli faktycznie zgodnie z przepowiedniami dzisiaj zacznie się III wojna światowa to z pewnością będziesz miał(a) rację. Było sporo tragedii, ale to raczej nic nadzwyczajnego. Duża część z tych tragedii była spowodowana anomaliami pogodowymi, a tych niestety będzie coraz więcej. Wydaje mi się, że kolejne lata będą wyglądały podobnie.