autor: Straszka » 2011-08-01, 14:23
Mieszkam jakieś 40 km od Olesna i kilka razy przejeżdżałam kolo tego szpitala w Oleśnie. Znajduje się on przy jednej z głównych ulic i na moje oko to faktycznie on straszy, ale tylko wyglądem. Straszna rudera. Też szukałam informacji na jego temat. Ktoś tu pisał, że był to szpital psychiatryczny. Bzdura. To był normalny szpital, zresztą przecież na zdjęciach widać napisy "Oddział chirurgiczny", "Oddział noworodkowy". Oficjalnie mówi się, że opieka medyczna w tym szpitalu była nienajlepsza i byla to tzw. umieralnia. Do 1995 r. bodajże jeszcze "leczono" w nim pacjentów, ale byli to już ludzie w oststnim stadium choroby, a resztę pacjentów przeniesiono do nowego szpitala, w którym notabene sama leżałam dwa lata temu. Wszystkie potrzebne sprzęty (to co się nadawało) podobno zabrano z tego szpitala, a resztę zostawiono, poza tym w nowym szpitalu nie potrzebowano starych łóżek bo wszystko było nowe. Podobno, w raportach pielęgniarskich ze starego szpitala, można było przeczytać, że pacjenci widzieli jakieś zajwy i takie tam. Bezdomni, którzy tam spali też coś tam widzieli, słyszeli, ale na ile jest to prawda nie wiadomo. Ja nawet czytałam gdzieś, że w piecach kuchennych, które widać na zdjęcia palono noworodkami
Co już totalnie mnie rozwaliło i widać ludzie lubią sobie wymyślać niestworzone historie. Każdy stary opuszczony budynek robi przytłaczające wrażenie, ale nie każdy szmer jest "krokami ducha", jednak zaznaczam, że nie przeczę, że istanieją duszę błądzące po świecie.
Ostatnio słyszałam od znajomego, że w lesie w Przystajni tj. powiat Kłobucki, sa masowe groby ludzi, którzy umarli na jakąś chorę zakaźną i tam podobno straszy i kilka osób widziało "coś"... Ja tam nie wiem.. Tematem się interesuję, ale w takie miejsce bym się nie wybrała bo gdyby zobaczyła jakiegoś ducha to padłabym na zawał...
Mieszkam jakieś 40 km od Olesna i kilka razy przejeżdżałam kolo tego szpitala w Oleśnie. Znajduje się on przy jednej z głównych ulic i na moje oko to faktycznie on straszy, ale tylko wyglądem. Straszna rudera. Też szukałam informacji na jego temat. Ktoś tu pisał, że był to szpital psychiatryczny. Bzdura. To był normalny szpital, zresztą przecież na zdjęciach widać napisy "Oddział chirurgiczny", "Oddział noworodkowy". Oficjalnie mówi się, że opieka medyczna w tym szpitalu była nienajlepsza i byla to tzw. umieralnia. Do 1995 r. bodajże jeszcze "leczono" w nim pacjentów, ale byli to już ludzie w oststnim stadium choroby, a resztę pacjentów przeniesiono do nowego szpitala, w którym notabene sama leżałam dwa lata temu. Wszystkie potrzebne sprzęty (to co się nadawało) podobno zabrano z tego szpitala, a resztę zostawiono, poza tym w nowym szpitalu nie potrzebowano starych łóżek bo wszystko było nowe. Podobno, w raportach pielęgniarskich ze starego szpitala, można było przeczytać, że pacjenci widzieli jakieś zajwy i takie tam. Bezdomni, którzy tam spali też coś tam widzieli, słyszeli, ale na ile jest to prawda nie wiadomo. Ja nawet czytałam gdzieś, że w piecach kuchennych, które widać na zdjęcia palono noworodkami :lol: Co już totalnie mnie rozwaliło i widać ludzie lubią sobie wymyślać niestworzone historie. Każdy stary opuszczony budynek robi przytłaczające wrażenie, ale nie każdy szmer jest "krokami ducha", jednak zaznaczam, że nie przeczę, że istanieją duszę błądzące po świecie.
Ostatnio słyszałam od znajomego, że w lesie w Przystajni tj. powiat Kłobucki, sa masowe groby ludzi, którzy umarli na jakąś chorę zakaźną i tam podobno straszy i kilka osób widziało "coś"... Ja tam nie wiem.. Tematem się interesuję, ale w takie miejsce bym się nie wybrała bo gdyby zobaczyła jakiegoś ducha to padłabym na zawał... :galy: